Reklama

Tomasz Marczyński: Iustitia - stowarzyszenie sędziów konsekwentnych

W artykule pod tytułem „Stowarzyszenie sędziów radykalnych", zamieszczonym w Rzeczpospolitej w dniu 4 sierpnia 2020 r., redaktor Tomasz Pietryga odniósł się do bieżącej działalności Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia". W krótkim tekście zawarł wiele nieprawdziwych zarzutów podnoszonych od 2016 roku wobec Iustitii przez rządzących oraz podporządkowanych im sędziów i media.

Publikacja: 12.08.2020 17:46

Tomasz Marczyński: Iustitia - stowarzyszenie sędziów konsekwentnych

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Autor powątpiewa w reprezentatywność Iustitii dla środowiska sędziowskiego, sugeruje oderwanie zarządu stowarzyszenia od jego członków oraz brak demokratycznych procedur wewnątrz stowarzyszenia. Nie przedstawia jednak żadnych argumentów. Tymczasem wystarczy zapoznać się z zamieszczonymi na stronie internetowej Iustitii statutem i informacjami z życia stowarzyszenia, by przekonać się, że jest dokładnie odwrotnie. Wbrew nadziejom rządzących w ostatnich latach liczebność Iustitii wzrasta a nie spada. Kierunki i formy działania stowarzyszenia wypracowywane są w stałych i regularnych spotkaniach szerokiej rzeszy jego członków. Zarząd Krajowy natomiast poddawany jest na corocznych zjazdach ocenie ponad 150 delegatów iustitian z całej Polski, wybranych w demokratycznej procedurze, uzyskując od 2016 r. zawsze ponad 90 % głosów poparcia. Życzę takich standardów demokratycznych każdej organizacji w Polsce.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Nadchodzą sędziowskie Pompeje?
Opinie Prawne
Patrycja Gołos: Czy rząd zda egzamin z deregulacji?
Opinie Prawne
Ilona Jędrasik: Plan zarządzania Puszczą Białowieską to plan maksimum dla ludzi i przyrody
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Czy minister Żurek idzie na rympał?
Opinie Prawne
Stanisław Szczepaniak: Ratowanie tonącego szpitala to nie znachorstwo
Reklama
Reklama