Tomasz Pietryga: Stowarzyszenie sędziów radykalnych

Idąc tokiem rozumowania Iustitii, od czwartku sędziowie nie powinni honorować podejmowanych przez prezydenta decyzji, w tym ustaw, które podpisał.

Publikacja: 04.08.2020 17:08

Tomasz Pietryga: Stowarzyszenie sędziów radykalnych

Foto: Fotorzepa / Rafał Guz

Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, podające, że skupia ok. 3,5 tys. sędziów, czyli ponad 30 proc. całej sędziowskiej populacji, kwestionuje legalność objęcia funkcji głowy państwa przez Andrzeja Dudę. Przynajmniej tak można wywnioskować z opublikowanego komunikatu stowarzyszenia. Piszą oni: 3 sierpnia 2020 r. powołana nielegalnie przez prezydenta Andrzeja Dudę w skrajnie upolitycznionym procesie nominacyjnym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podjęła nieważną uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta Andrzeja Dudy na kolejną kadencję (...). Wobec nieważności dzisiejszej „uchwały" nie doszło do stwierdzenia ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przez Sąd Najwyższy, co jest wymagane przez art. 129 ust. 1 Konstytucji RP.

Czytaj także:

Iustitia kwestionuje uchwałę SN. Szybka reakcja sędziego Radzika

Nic nie wiadomo o zasadach tworzenia takich komunikatów i oświadczeń. Czy ich treść jest konsultowana kolegialnie, czy może zarząd sędziów upoważniony do reprezentowania wszystkich członków stowarzyszenia ma tu dowolność? Głos zabrany po uchwale SN, która orzekła ważność wyborów, jest w każdym razie bardzo stanowczy.

Jeżeli sędziowie traktują go poważnie, to przynajmniej część z nich po zaprzysiężeniu w czwartek nie powinna honorować żadnych decyzji Andrzeja Dudy, bo będą nielegalne. Chodzi tu m.in. o podpisywane ustawy, umowy międzynarodowe czy nominacje sędziowskie, generalskie itp.

Iustitia od lat broniła interesu sędziów, jeszcze w czasach, gdy upominali się oni o podwyżkę uposażeń. Konflikt o sądownictwo i niezgoda na forsowane przez PiS zmiany sprawiły, że przesunęła się na radykalne pozycje. A tym oświadczeniem stawia się wręcz poza systemem, co raczej środowisku sędziowskiemu nie pomoże w walce o praworządność.

W czwartek przed Zgromadzeniem Narodowym odbędzie się zaprzysiężenie prezydenta, który uzyskał ponad 10 mln głosów, z udziałem wszystkich sił politycznych w państwie i osób piastujących najwyższe urzędy. Iustitia swoim komunikatem odrywa się od realiów. Z taką postawą trudno jej będzie jako reprezentantowi środowiska sędziowskiego choćby nawiązać dialog z władzą polityczną.

Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, podające, że skupia ok. 3,5 tys. sędziów, czyli ponad 30 proc. całej sędziowskiej populacji, kwestionuje legalność objęcia funkcji głowy państwa przez Andrzeja Dudę. Przynajmniej tak można wywnioskować z opublikowanego komunikatu stowarzyszenia. Piszą oni: 3 sierpnia 2020 r. powołana nielegalnie przez prezydenta Andrzeja Dudę w skrajnie upolitycznionym procesie nominacyjnym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podjęła nieważną uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta Andrzeja Dudy na kolejną kadencję (...). Wobec nieważności dzisiejszej „uchwały" nie doszło do stwierdzenia ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przez Sąd Najwyższy, co jest wymagane przez art. 129 ust. 1 Konstytucji RP.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ideowość obrońców konstytucji
Opinie Prawne
Jacek Czaja: Lustracja zwycięzcy konkursu na dyrektora KSSiP? Nieuzasadnione obawy
Opinie Prawne
Jakubowski, Gadecki: Archeolodzy kontra poszukiwacze skarbów. Kolejne starcie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Prawne
Marek Isański: TK bytem fasadowym. Władzę w sprawach podatkowych przejął NSA