Aktualizacja: 20.03.2021 11:27 Publikacja: 20.03.2021 00:01
Foto: Adobe Stock
Film już nie będzie tym samym filmem, ale dostęp do dóbr kultury się zwiększy – pandemia wymusza na twórcach i właścicielach praw większą elastyczność w eksploatacji i dostępie do zgromadzonych dzieł. Choć wiele problemów do tej pory nie zostało zdefiniowanych prawnie, to już o swoje zdążył zatroszczyć się fiskus.
Wszystko zaczyna się od słowa, opisu. Jeszcze do niedawna dla każdego laika i profesjonalisty film był dziełem, które najpierw oglądaliśmy w kinie, a dopiero potem, kiedy ten kanał wydawał się już wyczerpany, na innych nośnikach. Chociaż o tym, że kiedyś sytuacja musi się zmienić, było już wiadomo po wejściu popularnych platform VoD, to dopiero pandemia wywróciła stolik.
Dobra wiadomość: rządzący chcą wreszcie skończyć z wykluczeniem komunikacyjnym. Zła – robią to o dobre 20 lat za...
W przypadku przyjęcia projektu noweli ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa w proponowanym kształcie Po...
O integracji, asymilacji i (oby) niedoszłej nowelizacji ustawy o obywatelstwie pisze Jan Bazyli Klakla z Centrum...
W przeważającej większości rozstrzygnięć sądy uznają, że klauzule odnoszące się do zmiennego oprocentowania nie...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Inicjatywa SprawdzaMY pokazała rządowi, jak powinno się pracować. Obok polityki, w oparciu o ekspercką wiedzę i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas