Reklama

Dialog społeczny umarł

Najnowsza próba reaktywacji dialogu społecznego bardziej niż ponowne narodziny przypomina eksperymenty dr. Wiktora Frankensteina. Partnerzy społeczni też pracowali ukradkiem nad rozkładającym się ciałem Komisji Trójstronnej, łamiąc elementarne zasady stanowienia prawa – pisze ekspert.

Publikacja: 25.04.2015 10:00

Dialog społeczny umarł, a raczej znajduje się w stanie wegetatywnym. Ów stan utrzymuje się od 2013 r., gdy strona związkowa rozpoczęła bojkot Komisji Trójstronnej i przestała się pojawiać na jej posiedzeniach. To był moment ostatecznej zapaści, ale dialog społeczny niedomagał od dłuższego czasu, a właściwie był upośledzony już od narodzin.

Krótka historia upadku

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Opinie Prawne
Kalikst Nagel: Centralny Port Komunikacyjny, polonizacja i zmiana myślenia
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Nadchodzą sędziowskie Pompeje?
Opinie Prawne
Patrycja Gołos: Czy rząd zda egzamin z deregulacji?
Reklama
Reklama