Rz: Czy specustawa, czyli regulacja określająca nowe zasady rozliczania VAT przez gminy, jest w ogóle potrzebna? Projekt już na wczesnym etapie legislacyjnym wzbudził sporo kontrowersji.
Adam Bartosiewicz: I tak, i nie. Z pewnością celowe jest wprowadzenie jakichś reguł czy też wytycznych, za pomocą których jednostki samorządu terytorialnego mają dokonać tzw. centralizacji VAT-owskiej. Wprowadzenie takich wytycznych przy jednoczesnym wskazaniu terminu centralizacji może się przyczynić do zdyscyplinowania jednostek samorządu terytorialnego. Wydaje się jednak, że przy okazji projektu z 14 stycznia 2016 r. ustawy o zasadach rozliczeń podatku od towarów i usług oraz dokonywania zwrotu środków europejskich przez jednostki samorządu terytorialnego oraz o zmianie ustawy o finansach publicznych jej autorzy dążą do tego, aby zniechęcić gminy do dokonywania wstecznej centralizacji. Jak można sądzić, wiązałoby się to bowiem co do zasady ze zwiększaniem ogólnej kwoty odliczeń podatku w danej jednostce samorządowej jako całości.
Jakie konkretnie regulacje mają odstraszyć gminy?
Takich propozycji jest co najmniej kilka. Gmina (powiat) dokonująca wstecznej centralizacji miałaby np. złożyć jednocześnie korekty wszystkich swoich rozliczeń VAT-owskich (za wszystkie nieprzedawnione okresy) i miałoby to nastąpić do końca 2017 r.
Taka regulacja może odstręczać zainteresowane jednostki samorządowe od dokonywania wstecznej centralizacji. Z pewnością jednak część się na to zdecyduje. A wówczas można tylko współczuć urzędom skarbowym, do których takie korekty wpłyną.