Przygoda podatników z Polskim Ładem przypomina niekończącą się opowieść albo serial z wciąż dokręcanymi nowymi sezonami. Zmiany w podatkach, które zmieniły rzeczywistość gospodarczą w Polsce, były przygotowywane i uchwalane w rytm rządowej propagandy, która prezentowała ten pomysł jako świetlaną przyszłość dla polskiego biznesu. Szybko się okazało, że trzeba Polski Ład poprawiać.
Prawda o tym, jak faktycznie zadziałają podatkowe zmiany, wyjdzie na jaw po rozliczeniach za 2022 rok. Czekają na to z niepokojem podatnicy i księgowi. Fiskus też powinien odczuwać niepokój, co z tego wszystkiego ostatecznie wyjdzie. Sytuacji tej na pewno nie można utożsamiać z przewidywalnością i stabilnością systemu podatkowego i przyjaznymi warunkami dla prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. Ostateczny rozrachunek ze skarbówką może wymusić – poza koniecznością dopłaty do podatku – również zmianę formy opodatkowania. A nie brakuje też opinii, że efektem Polskiego Ładu mogą być decyzje o zamknięciu szczególnie małych firm.