Anna Wojda: Potrzebny przepis, nie dobra wola

Dobre chęci, odrobina zastanowienia i kilka słów wystarczą, by uchodźcy z Ukrainy nie musieli nieustannie stać w kolejkach do polskich urzędów.

Publikacja: 06.04.2022 20:02

Anna Wojda: Potrzebny przepis, nie dobra wola

Foto: Adobe Stock

Rząd w błyskawicznym tempie przygotował przepisy przewidujące różne formy wsparcia i ułatwienia dla uchodźców z Ukrainy, którzy uciekają przed wojną. I choć w przepisach nie zabrakło potknięć, wiele z nich już udało się naprawić. Pojawiają się jednak kolejne.

Problemy dotyczą wydawałoby się prostej sprawy, jak adnotacja „status cudzoziemca: UKR”. Ale prosta nie jest, bo ci, którzy dostali PESEL, ale adnotacji nie mają, spotykają się z odmową przy składaniu wniosków o 300+ czy zasiłki z pomocy społecznej. I choć z przepisów nie wynika, że muszą mieć PESEL ze znacznikiem, wielu urzędników go żąda. Jeśli go nie ma, odsyłają do okienka, do którego uchodźcy dopiero co stali w wielogodzinnych kolejkach. Na szczęście trafiają się urzędnicy, którzy na brak znacznika przymykają oko i przyjmują wnioski tych, którzy nierzadko mieszczą dobytek życia w reklamówce i potrzebują wsparcia teraz, a nie za miesiąc, dwa czy trzy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rząd Tuska zabiera się za zaczernianie białych plam
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: WIBOR? Polskie sądy nie czekają na Trybunał