Kończy się, zapewne nie tylko ku mojej uldze, 2020 rok. Działo się sporo. W branży szeroko pojętego prawa chyba najwięcej. Okazało się w tym roku, że prawo ma znaczenie, robi różnicę i nie jest martwą, abstrakcyjną literą. Czy to czas, aby je napisać na nowo? Nie znam się, to się wypowiem.
Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!
Zamów w promocji 99 zł za pierwszy miesiąc, każdy kolejny w cenie 199 zł
Korzystaj z nieograniczonego dostępu m.in. do artykułów, raportów prawnych i ekonomicznych, specjalistycznych rankingów a także weekendowego wydania „Plus Minus”.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.