Aktualizacja: 23.08.2016 07:50 Publikacja: 23.08.2016 07:50
2 zdjęcia
ZobaczFoto: 123RF
Rz: 1 września wchodzą w życie duże zmiany odnośnie pisemnego potwierdzania pracownikom zawarcia umów o pracę. Czy pracodawca może w świetle nowej regulacji potwierdzić zawarcie umowy o pracę z wyprzedzeniem, np. wysyłając pismo pocztą kilka dni wcześniej?
dr Patrycja Zawirska radca prawny, partner K&L Gates: Szef musi wykonać swój obowiązek najpóźniej bezpośrednio przed dopuszczeniem zatrudnionego do pracy. Jest to moment graniczny, a więc można to zrobić wcześniej. Przykładowo, strony ustaliły bez zachowania formy pisemnej wszystkie podstawowe warunki pracy, która ma rozpocząć się od pierwszego dnia następnego miesiąca. Pracodawca chciałby podpisać umowę o pracę tego dnia, lecz fizycznie będzie to możliwe dopiero o 9 rano, podczas gdy zatrudniony ma się zjawić w firmie o godzinie 8. W takiej sytuacji pracodawca może dostarczyć informację, o której mowa w nowelizacji, np. kilka dni przed rozpoczęciem pracy. Pojawia się jednak pytanie o sens takiego działania. Potwierdzenie ma określać strony i rodzaj umowy oraz jej warunki. Musi je podpisać osoba upoważniona do działania w imieniu podmiotu zatrudniającego. Niejednokrotnie lepiej będzie od razu podpisać umowę o pracę z datą przyszłą. Inny problem dotyczy wysyłki pocztą. Zatrudniony może nie odbierać listu. Dopiero zaś dwukrotne awizowanie tworzy domniemanie skutecznego doręczenia. W praktyce rozwiązaniem zdecydowanie rekomendowanym jest przekazywanie wszelkiego rodzaju dokumentacji pracowniczej osobiście, za potwierdzeniem odbioru.
Jako jeden z najważniejszych elementów procesu stanowienia prawa powinno zostać wprowadzone opiniowanie analiz ekonomicznych zawartych w ocenie skutków regulacji przez grupę ekspertów.
Jako że nie znalazłem jeszcze uzasadnienia prawnego przywrócenia w Polsce Urzędu Kontroli Publikacji, postanowiłem wspomóc milczące autorytety w dokonaniu odpowiedniej wykładni konstytucji. Derywacyjnej i wielopoziomowej oczywiście.
Można się zastanawiać, na ile raport ministra sprawiedliwości Adama Bodnara to wewnętrzne porachunki w skonfliktowanej instytucji. Ale dobrze, że powstał. To na pewno mocny argument za tym, by wreszcie odpolitycznić prokuraturę.
Jeśli jedną ręką władza zamierza dobić sądownictwo weryfikacją statusu jednej trzeciej sędziów z powodu wadliwego procesu powołania, a drugą macha na pociągnięcie do odpowiedzialności osoby podejrzewanej o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości, to chyba coś jest nie tak.
Negowanie pojęcia alienacji rodzicielskiej jako utrudniającego zwalczanie przemocy wobec kobiet może skutkować wzrostem fałszywych oskarżeń o przemoc pod adresem mężczyzn, którzy są faktycznie od dzieci alienowani.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Dzień przed inauguracją Donalda Trumpa pierwsi od miesięcy izraelscy zakładnicy mają być uwolnieni. Rozejm może zacząć obowiązywać nawet wcześniej. Przyszłość Strefy Gazy nie jest jednak jasna, podobnie jak premiera Beniamina Netanjahu.
Dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych osłabiły dolara i pomogły notowaniom złotego.
Nawet jeśli o danej regulacji czy dokumencie wypowiedziały się już dziesiątki prawników, niekoniecznie wszystko musi być jasne i oczywiste.
Złoty o poranku notował niewielkie zmiany. Rynki żyją dzisiaj odczytami dotyczącymi inflacji.
Ustawodawca nie przewidział, że dane sygnalisty mogą zostać ujawnione nieupoważnionym osobom ze względu na przepisy ustawy o opłacie skarbowej.
Realne szanse na zaspokojenie wierzyciela są często bardzo małe.
Czy sędziowie powołani do Sądu Najwyższego przez nową KRS po 2018 r. są bardziej otwarci na strategiczną litygację prowadzoną przez Ordo Iuris? Analiza decyzji podejmowanych przez nowych i starych sędziów w sprawach z udziałem Ordo Iuris wskazuje, że obraz jest bardziej zniuansowany, niż wskazywałyby pozory.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas