Aktualizacja: 04.04.2021 10:50 Publikacja: 04.04.2021 00:01
Foto: Adobe Stock
Polskiemu rządowi w styczniu została zakomunikowana sprawa Czeszel przeciwko Polsce (skarga nr 47731/19) dotycząca przewlekłości tymczasowego aresztowania. Skarżący, któremu zarzucono m.in. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz wiele oszustw kredytowych, przebywał w areszcie od maja 2015 r. Przedłużając areszty, sądy powoływały się na prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconego czynu, ryzyko matactwa (zwłaszcza że był w zorganizowanej grupie przestępczej), złożony charakter sprawy, obawę ucieczki z uwagi na brak stałego miejsca zamieszkania (mimo że mieszkał w Polsce przez całe życie) oraz surową karę, która groziła mu w razie skazania. Powoływały się przy tym na to, że współoskarżony w sprawie uciekł z Polski po tym, jak został zwolniony. Bez znaczenia pozostawało dla nich, że skarżący przyznał się do większości zarzucanych mu czynów. Zdaniem sądów chciał minimalizować swój udział w grupie przestępczej. Im dłużej trwało postępowanie, tym bardziej sądy skupiały się na potrzebie zakończenia śledztwa i tłumaczeniu, dlaczego nie było to możliwe wcześniej, przepisując wszystkie wcześniej podane argumenty. Wnioski o zastosowanie mniej uciążliwego środka zapobiegawczego były oddalane.
Konieczne jest aktualizowanie uprawnień organów ochrony danych osobowych, zwłaszcza w odniesieniu do nowych technologii.
Nowym prezesem Trybunału Konstytucyjnego został Bogdan Święczkowski. Sędzia z nominacji PiS będzie pełnił funkcję do 2030 r. Koalicji rządzącej trudno będzie to zmienić.
Hasła o ułatwianiu życia przedsiębiorcom zawsze dobrze brzmią w kampanii wyborczej i w exposé kolejnych premierów. Z ich realizacją zwykle jest dużo gorzej. Wykłada się na tym zadaniu także obecny rząd Donalda Tuska.
Nie marnujmy poświęcenia sędziów, którzy oparli się pokusie łatwego awansu.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Komisja Wenecka po raz drugi zakwestionowała metodę przywracania praworządności przez rząd. Zbiega się to z odejściem z TK kontrowersyjnej prezes Julii Przyłębskiej oraz wyborami jej następców.
Sąd w Krakowie umorzył sprawę znanej aktywistki Katarzyny A., znanej jako "Babcia Kasia", która została oskarżona o ugryzienie policjanta podczas demonstracji z 2022 roku.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas