Reklama

Pacjenci mają nieme przyzwolenie na agresję wobec lekarzy

Rozmowa | prof. Karol Kamiński, kardiolog, adiunkt na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku

Aktualizacja: 19.05.2018 09:12 Publikacja: 19.05.2018 00:01

Pacjenci mają nieme przyzwolenie na agresję wobec lekarzy

Foto: Adobe Stock

Rz: Rośnie agresja pacjentów wobec lekarzy. Czyżby tracili oni autorytet, jaki od zawsze mieli w społeczeństwie?

Prof. Karol Kamiński: Wystarczy spojrzeć na media i na to, jak przedstawiają lekarzy. Nie jest już ważne, że ktoś kogoś wyleczył. Newsem jest to, że ktoś kogoś pobił, ugryzł, był agresywny. Tego typu informacje same się nakręcają, są bardzo łatwo podawane dalej. A to wcale nie pomaga wizerunkowi lekarza. Tym bardziej że w Polsce istnieje też nieme przyzwolenie na agresywne zachowania. W Wielkiej Brytanii w każdej poradni czy przychodni jest wielki napis, że nie będzie tolerowana żadna agresja wobec personelu medycznego. Taki pacjent po prostu nie jest obsługiwany, jest wypraszany z izby przyjęć czy gabinetu. U nas nie jest to możliwe.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Dawid Sierżant: Refundacja a ochrona patentowa – kilka faktów i mitów
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tego Waldemar Żurek nie rozumie. I chyba nigdy nie zrozumie
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Reklama
Reklama