Hlebicka-Józefowicz: Mniej swobody dla ochotniczych straży

Nowa ustawa wprowadza zamknięty katalog zadań OSP. To ograniczenie swobody zrzeszania się – pisze autorka.

Aktualizacja: 27.12.2021 09:03 Publikacja: 22.12.2021 05:33

Hlebicka-Józefowicz: Mniej swobody dla ochotniczych straży

Foto: Fotorzepa, Piutr Wittman Piutr Wittman

W piątek 17 grudnia Sejm przyjął część poprawek Senatu do ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Tym samym zakończyły się trwające od lipca prace nad nową regulacją, za której przygotowanie odpowiedzialny był resort spraw wewnętrznych i administracji. Celem rządowej inicjatywy było stworzenie odrębnej ustawy, która całościowo ureguluje status OSP oraz relacje pomiędzy OSP, Państwową Strażą Pożarną i samorządem terytorialnym.

Czytaj więcej

Kto zapłaci za poczęstunek dla strażaków

OSP działają w formie stowarzyszeń. Tak jak inne stowarzyszenia są dobrowolnymi zrzeszeniami obywateli, które posiadają osobowość prawną, działają przez swoje organy i dysponują własnym majątkiem. OSP posiadają jednak wyjątkowy status. Jako społeczne organizacje ratownicze są zaliczane do jednostek ochrony przeciwpożarowej obok m.in. Państwowej Straży Pożarnej. Choć są stowarzyszeniami, powstają jako jednostki umundurowane i wyposażone w specja-listyczny sprzęt, a do ich zadań należy m.in. walka z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami.

Nowa ustawa o ochotniczych strażach pożarnych szeroko czerpie z rozwiązań zawartych obecnie w ustawie o ochronie przeciwpożarowej, gdzie zlokalizo-wane są przepisy dotyczące statusu prawnego i zakresu działalności OSP. Ustawodawca przenosi je teraz do odrębnego aktu, w którym zawarł też kilka istot-nych nowości.

Profit za ratowanie

Jedną z nich jest świadczenie ratownicze z tytułu wysługi lat w OSP. Świadczenie to będzie przysługiwało strażakom ratownikom OSP, którzy czynnie uczest-niczyli w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych przez co najmniej 20 lat (dla kobiet, które ukończyły 60. rok życia) lub 25 lat (dla mężczyzn, którzy ukończyli 65 lat). Miesięczne świadczenie ratownicze w wysokości 200 zł ma być wypłacane ze środków budżetu państwa, a decyzję o jego przyznaniu – na wniosek zainteresowanego – będzie podejmował komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. Świadczenie będzie co roku waloryzowane tak, jak emerytury i renty z FUS.

Wprowadzenie świadczenia ratowniczego jest odpowiedzią na zgłaszane od lat postulaty przyznania członkom OSP specjalnego statusu emerytalnego. Nie jest to inicjatywa nowa. Wprowadzenie dodatków do emerytury dla strażaków-ochotników przewidywały już dwa wniesione do Sejmu w 2016 r. projekty nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS, obywatelski i poselski. Oba przewidywały przyznanie członkom OSP, którzy pełnili aktywną służbę przez co najmniej 10 lat (projekt obywatelski) lub 20 lat (projekt poselski) dodatku do emerytury, który przysługiwałby za każdy udokumentowany rok służby. W obu przypadkach prace legislacyjne utknęły na etapie pierwszego czytania.

Choć zaprezentowany pięć lat później rządowy projekt ustawy o OSP wprowadza podobne świadczenie, w pierwotnej wersji zawierał też szereg rozwiązań, które wzbudziły stanowczy sprzeciw środowisk związanych z OSP.

Niechciane zapisy

Z krytyką spotkała się m.in. koncepcja podporządkowania działań prowadzonych przez OSP Państwowej Straży Pożarnej. Projekt przewidywał, że OSP mogą prowadzić działania ratownicze wyłącznie, gdy są one organizowane i prowadzone przez Państwową Straż Pożarną. Ograniczał ponadto strażakom ochotnikom ochronę prawnokarną i prawo do szeregu świadczeń, w tym do ekwiwalentu pieniężnego za udział w działaniach ratowniczych lub ćwiczeniach oraz do świad-czeń odszkodowawczych lub rekompensaty pieniężnej w przypadku utraty zdrowia związanej z udziałem w tych działaniach lub ćwiczeniach – jeżeli nie były organizowane i prowadzone przez Państwową Straż Pożarną.

Zdaniem wielu przedstawicieli Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz części posłów ta konstrukcja była nie do pogodzenia z samą ideą OSP. W wyniku ich aktywnej, stanowczej postawy te rozwiązania usunięto z projektu ustawy na etapie prac sejmowej podkomisji.

Nie znaczy to jednak, że finalna wersja ustawy jest wolna od kontrowersji. Wątpliwości budzi przede wszystkim zamknięty katalog zadań OSP. Senacką po-prawkę zmierzającą do jego otwarcia odrzucił Sejm, mimo jej pozytywnego zaopiniowania przez sejmową Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Do-tychczasowy katalog zadań OSP, zdefiniowany w ustawie o ochronie przeciwpożarowej, nie miał charakteru wyczerpującego. Skutkiem zmiany będzie więc ograniczenie swobody OSP w definiowaniu zadań realizowanych przez stowarzyszenie, a więc swobody zrzeszania się.

Ustawa przewiduje krótkie vacatio legis. Ma wejść w życie 1 stycznia 2022 r. Problem w tym, że została przez Sejm przyjęta 17 grudnia 2021 r., co uniemożliwia zachowanie 21-dniowego terminu przysługującego prezydentowi na decyzję w sprawie jej podpisania. To, z pozoru drobne, uchybienie jest wystarczającym powodem, aby stwierdzić, że ustawa narusza Konstytucję RP, niezależnie od pozytywnej oceny niektórych zawartych w niej rozwiązań.

Autorka jest szefem Zespołu Doradztwa Regulacyjnego i Legislacyjnego Kancelarii DZP

W piątek 17 grudnia Sejm przyjął część poprawek Senatu do ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Tym samym zakończyły się trwające od lipca prace nad nową regulacją, za której przygotowanie odpowiedzialny był resort spraw wewnętrznych i administracji. Celem rządowej inicjatywy było stworzenie odrębnej ustawy, która całościowo ureguluje status OSP oraz relacje pomiędzy OSP, Państwową Strażą Pożarną i samorządem terytorialnym.

OSP działają w formie stowarzyszeń. Tak jak inne stowarzyszenia są dobrowolnymi zrzeszeniami obywateli, które posiadają osobowość prawną, działają przez swoje organy i dysponują własnym majątkiem. OSP posiadają jednak wyjątkowy status. Jako społeczne organizacje ratownicze są zaliczane do jednostek ochrony przeciwpożarowej obok m.in. Państwowej Straży Pożarnej. Choć są stowarzyszeniami, powstają jako jednostki umundurowane i wyposażone w specja-listyczny sprzęt, a do ich zadań należy m.in. walka z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?