Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.05.2019 12:59 Publikacja: 19.05.2019 07:55
Foto: 123RF
Dyskusja o Karcie LGTB jest w istocie dyskusją o rewolucji seksualnej, jedną z odsłon przebudowy świadomości według recept marksizmu kulturowego.
Chodzi o zredukowanie ludzkiego seksu, nieznane w historii, do czystej biologii. Jak ujął to lekarz i wybitny krytyk kultury Theodore Dalrymple, „kiedy seksualność jest zredukowana do techniczności i pozbawiona znaczenia, które mogą mu nadać powstrzymujące namiętności konwencje społeczne, religijne tabu czy osobiste opory tak znienawidzone przez rewolucjonistów seksualnych, pozostaje tylko nieustanne, w ostateczności nudne i bezsensowne, poszukiwanie transcendentnego orgazmu. Chaos, brutalizacja i zobojętnienie współczesnych relacji seksualnych to skutek tego procesu degradacji. Fantazja nieograniczonej seksualności, z przekonaniem, że istotą wolności jest prawo wyboru każdego genderu i stworzenia własnej seksualności, bo każdy wybór jest dobry, to marzenie o triumfie woli nad naturą, wyborze kształtu istnienia, by być jako bogowie".
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jakaś podstawa prawna do wydania takiego wyroku, jaki sędzia chce wydać, zawsze się znajdzie.
Czy można popierać rząd, który przyczynia się do zdemolowania systemu wymiaru sprawiedliwości, a później bronić...
Jest sposób na zaskakujące pomysły rządu w sprawie praw pracowników. Wymaga to jednak nieszablonowych działań pr...
Skoro nie idzie przywracanie „praworządności”, to testowana jest właśnie „leworządność”.
Warto wypracować kulturę zgłaszania informacji o naruszeniach prawa bez obaw przed działaniami odwetowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas