Prawnik to nie strażak

Rozmowa z Maciejem Bobrowiczem o ubezpieczeniach ochrony prawnej i pomocy prawnej

Publikacja: 19.02.2014 08:56

?Maciej Bobrowicz, były prezes Krajowej Rady Radców Prawnych

?Maciej Bobrowicz, były prezes Krajowej Rady Radców Prawnych

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski MD Mateusz Dąbrowski

Rz: Ministerstwo Sprawiedliwości chce promować ubezpieczenia ochrony prawnej, które mają zwiększyć dostęp Polaków do fachowej porady. Dlaczego Polacy tak rzadko korzystają z pomocy prawnika?

Maciej Bobrowicz

: Świadomość prawna jest w Polsce niestety bardzo niska, a część osób funkcjonuje wręcz na poziomie wykluczenia prawnego. Polacy sądzą, iż pomoc prawnika jest dla nich po prostu niedostępna, choć istnieją przecież rozmaite instytucje pomocy prawnej, nawet dla bardzo ubogich, czy to przy uniwersytetach, czy przy samorządach prawniczych. Niewątpliwie państwo powinno wspierać rozwiązania, które będą popularyzować rolę prawników w społeczeństwie. Problem jest poważny, bo nie uczymy w szkołach, że w życiu niezbędne jest zachowanie pewnego poziomu bezpieczeństwa i unikanie ryzyka prawnego.

O jakich rodzajach ryzyka mowa?

Życie staje się coraz bardziej skomplikowane i musimy zawierać coraz więcej zawiłych umów. Często rodziny zaciągają kredyt hipoteczny, który spłacają potem 20 czy 30 lat. Tyle że nikt nie zgłasza się do prawników po zaopiniowanie takich umów z bankiem, a przecież koszty błędnych decyzji mogą tu ciągnąć się do końca życia i wywierać skutki dla całej rodziny. Potrzebujemy całkowitej zmiany filozofii korzystania z pomocy prawnej.

Co to znaczy?

Kiedy dostajemy wezwanie z urzędu skarbowego, początkowo wydaje nam się, że poradzimy sobie z tym sami albo że znajdziemy odpowiedź w internecie. Często jest jednak tak, że mylimy się – a sprawa nabiera takiego obrotu, że kiedy już nie da się nic zrobić, wpadamy na to, że trzeba jednak pójść do prawnika. To ostatnia deska ratunku. Tymczasem prawnik nie powinien być strażakiem, którego wzywamy po to, by dogasił zgliszcza. Powinniśmy raczej traktować jego porady jako informacje o tym, co może zdarzyć się w przyszłości. Powinniśmy więc prosić prawnika o poradę, zanim podejmiemy ryzykowną decyzję.

Z każdą sprawą mamy zgłaszać się do prawnika, niczym w Stanach Zjednoczonych?

W Ameryce za błędy prawne grożą olbrzymie konsekwencje. Może mamy tam czasem do czynienia z przesadą, ale skoro sądy orzekają horrendalnie wysokie odszkodowania, to nikt nie chce ryzykować. W Europie odszkodowania nie są tak wyrafinowanie wysokie, więc nie odczuwamy tak silnej potrzeby korzystania z fachowej porady i zabezpieczania swoich interesów. No i myślimy ,,jakoś to będzie". Niestety w Polsce niska świadomość prawna skutkuje tym, że nie potrafimy rozróżnić, z którymi sytuacjami poradzimy sobie sami, w których mogą pomóc nam być może znajomi, a kiedy bezwzględnie potrzebna jest pomoc radcy prawnego czy adwokata.

Rz: Ministerstwo Sprawiedliwości chce promować ubezpieczenia ochrony prawnej, które mają zwiększyć dostęp Polaków do fachowej porady. Dlaczego Polacy tak rzadko korzystają z pomocy prawnika?

Maciej Bobrowicz

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Dziś cisza wyborcza jest fikcją
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ideowość obrońców konstytucji