Wydana przez UEFA decyzja wykluczająca Legię Warszawa z dalszego udziału w eliminacjach Ligi Mistrzów budzi duże kontrowersje. Z jednej strony regulamin dyscyplinarny UEFA w swoich postanowieniach ogólnych stwierdza (w art. 17), że organ dyscyplinarny, wydając decyzję, bierze pod uwagę wszelkie uwarunkowania związane z popełnionym przewinieniem, które mogą stanowić zarówno okoliczności łagodzące, jak i zaostrzające karę. Z drugiej strony art. 21 ust. 2 tego regulaminu jest jednoznaczny – drużyna, w której składzie wystąpił zawieszony zawodnik, zostaje ukarana walkowerem. Nie ma tu zatem miejsca na jakąkolwiek dyskrecjonalność. Co ciekawe, art. 21 ust. 3 regulaminu dyscyplinarnego UEFA dopuszcza miarkowanie kary, jeżeli w meczu uczestniczy zawodnik niezgłoszony. W takim wypadku mecz może – ale nie musi, jak w przypadku uczestnictwa zawodnika zawieszonego – zostać uznany przez UEFA za zakończony walkowerem. Trudno zrozumieć, dlaczego regulacje odnoszące się do tak zbliżonych stanów faktycznych przewidują zdecydowanie odmienne rozwiązania.
Należy jednak się zastanowić, czy art. 21 ust. 2 pozostaje zgodny z prawem europejskim, oraz – co powinien w niniejszej sprawie uczynić Międzynarodowy Trybunał do spraw Sportu w Lozannie (CAS). Wydaje się, że pomocne przy rozwiązaniu tego zagadnienia będzie zastosowanie podstawowej zasady prawa UE, tj. zasady proporcjonalności, do której nawiązuje także orzecznictwo CAS.
Czy UEFA musi przestrzegać prawa unijnego
UEFA oraz federacje sportowe zobowiązane są stosować prawo UE, w tym wynikające z niego zasady, co zostało rozstrzygnięte przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) m.in. w sprawach Meca-Medina (C-519/04), Walrave (C-36/74) czy Bosman (C-415/93). Uogólniając stanowisko TSUE, sport podlega prawu UE, jeżeli jego wykonywanie stanowi działalność gospodarczą. Komisja Europejska w stanowisku dotyczącym sprawy ENIC przeciwko UEFA (COMP/37 806: ENIC/UEFA) wskazała, że działalność UEFA może być przedmiotem badania zgodności z prawem UE, bo profesjonalne kluby piłkarskie są przedsiębiorstwami w rozumieniu art. 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, natomiast rozgrywki piłki nożnej mogą być traktowane jako związane z działalnością gospodarczą, m.in. z uwagi na sprzedaż praw do transmisji, reklam oraz zaangażowanie sponsorów.
TSUE stwierdził także, iż autonomiczność, z której korzystają związki sportowe, nigdy nie może prowadzić do sytuacji, w której ustanawiane przez nie regulacje ograniczają stosowanie praw wynikających z unijnych traktatów (C-415/93). Jasno z tego wynika, że regulamin dyscyplinarny UEFA oraz jej statuty muszą być zgodne z prawem UE oraz wynikającymi z niego zasadami – w tym zasadą proporcjonalności.
CAS a stosowanie zasady proporcjonalności
Jak wynika z orzecznictwa TSUE, środek prawny jest zgodny z zasadą proporcjonalności, jeżeli jest odpowiedni oraz konieczny dla osiągnięcia określonego celu, a także współmierny w stosunku do nakładanych ograniczeń, z czego wynika generalny zakaz przeprowadzania działań władczych organów ponad potrzebę. Oznacza to z kolei, że realizacja zasady proporcjonalności sprowadza się do poszukiwania „złotego środka" dla osiągnięcia zakładanego celu.