Reklama

Joanna Parafianowicz o alimentach natychmiastowych: Mydlenie oczu zamiast rozwiązania

Nikt rodzicom nie da więcej, niż ustawodawca obieca

Aktualizacja: 27.07.2019 22:55 Publikacja: 27.07.2019 16:00

Joanna Parafianowicz o alimentach natychmiastowych: Mydlenie oczu zamiast rozwiązania

Foto: Adobe Stock

Podkomisja sejmowa pracująca nad zmianami w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym określiła wartość pierwszych tzw. alimentów natychmiastowych, świadczenia, które ma pomóc rodzicom potrzebującym szybkiego wsparcia finansowego, a nie wystąpili jeszcze z właściwym powództwem. Wedle deklarowanych założeń Ministerstwa Sprawiedliwości uzyskanie świadczenia ma być proste, a przede wszystkim szybkie, bo sąd zobligowany będzie do rozpatrzenia zgłoszonego na dostępnym w internecie formularzu wniosku ledwie w dwa tygodnie. Od niedawna znana jest też wysokość owych alimentów. Posłowie ustalili, iż na jedno dziecko wyniosą one 496 zł, na dwójkę po 450 zł i tak do 303 zł na każde z pięciorga lub więcej dzieci. Alimenty natychmiastowe nie wykluczają tradycyjnego powództwa w tym przedmiocie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Opinie Prawne
Michał Góra: Czy NRA ma rację, zakazując łączenia statusu aplikanta i asystenta sędziego?
Reklama
Reklama