Aktualizacja: 07.01.2015 12:58 Publikacja: 07.01.2015 12:58
Agata Łukaszewicz
Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek
Od 1 stycznia 2015 r. na mapę administracyjną wróciło 41 najmniejszych sądów rejonowych. To więcej niż połowa tych, które w styczniu 2013 r. zlikwidował Jarosław Gowin. Do akcji reaktywacja resort sprawiedliwości przygotowywał się od lipca 2014 r. Minister osobiście podpisał wszystkie przeniesienia dla sędziów do orzekania w nowym sądzie. Tam gdzie było konieczne, resort zamówił nowe tabliczki, pieczęcie i druki. Ze sprawami, które od dwóch lat wędrują od sądu rejonowego do wydziału zamiejscowego i wracają do tego pierwszego, zamieszania być nie powinno. Sądy muszą się z nimi uporać. Nowe trafią już do repertoriów w jednostkach, które wróciły do orzekania.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas