Reklama

Sędzia znany z Twittera

Jak długo sędziami nie będą zostawać osoby, które mają dorobek, a urząd sędziego raczej będzie kończyć, niż rozpoczynać ich karierę, tak długo nie zbudujemy zaufania do sądów.

Aktualizacja: 31.03.2015 22:35 Publikacja: 31.03.2015 22:09

Sędzia znany z Twittera

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompala

A ono jest fundamentem zdrowego społeczeństwa. Po to są bowiem sądy, by rozstrzygały spory, by były ostatnią instancją.

Zaraz po tym, kiedy sędzia Wojciech Łączewski ogłosił wyrok w sprawie afery gruntowej, w której głównym skazanym (nieprawomocnie) jest poseł Mariusz Kamiński, „Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst zatytułowany „Kim jest sędzia, który skazał byłego szefa CBA?". Jest coś na rzeczy. Ten raczej młody człowiek został sędzią przed siedmiu laty. Wydał już kilka wyroków, które odbiły się głośnym echem. Teraz mówi się o nim nie tylko z powodu kontrowersyjnego werdyktu, ale i jego wpisów na Twitterze.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Opinie Prawne
Jacek Dubois: To znamienne, że PiS nie dystansuje się od Ziobry i jego zastępców
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Walka idzie o awanse sędziów
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Czy prezydent zawetuje ustawę o KRS? Niekoniecznie
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Opinie Prawne
Patrycja Pobideł, Mariusz Ulman: Czas na „plan S”, czyli zróbmy to sami
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama