Reklama
Rozwiń

Umowy cywilnoprawne - recykling umów śmieciowych

Nie można utożsamiać umów cywilnoprawnych z niegodnymi warunkami pracy. To nie od rodzaju umowy zależy, czy zatrudniony jest godziwie wynagradzany i ubezpieczony – zauważa Marek Benio.

Aktualizacja: 05.08.2015 11:53 Publikacja: 05.08.2015 09:50

Marek Benio

Marek Benio

Foto: materiały prasowe

Umowa o pracę jest umową cywilnoprawną! Dowodzi tego treść art. 300 kodeksu pracy, który w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy nakazuje do stosunku pracy stosować odpowiednio... przepisy kodeksu cywilnego. Historycznie rzecz ujmując, umowa o pracę wywodzi się wprost z cywilnoprawnej umowy najmu, takiej samej, jaką stosujemy do mieszkania, tylko że przedmiotem najmu jest praca człowieka, a nie lokal. Czynszem jest wynagrodzenie, wynajmującym – pracownik, a najemcą pracodawca (dawniej fabrykant czy właściciel ziemski). Niebędący właścicielami kapitału ani ziemi ludzie od dawna najmowali się do pracy. Dlatego do dziś używa się potocznie sformułowań praca najemna czy pracownik najemny. Stosunek pracy oczywiście różni się od innych umów cywilnoprawnych (od zlecenia czy umowy o dzieło). W swej naturze ma jednak charakter wzajemnego dwustronnego zobowiązania: coś za coś, dla którego nie wymyślono od czasów starożytnego Rzymu lepszej metody niż cywilistyczna, chyba że mówimy o pracy przymusowej.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem