Reklama

Orzekanie na korzyść podatnika a granice opodatkowania

Polska konstytucja każe chronić zarówno dobro publiczne, jak i dobro jednostki. Nie przesądza jednak o nadrzędności któregokolwiek z nich – przypomina Andrzej Gomułowicz.

Publikacja: 09.08.2015 14:00

Orzekanie na korzyść podatnika a granice opodatkowania

Foto: 123RF

Przekraczanie granic opodatkowania to bezmiar ludzkiej krzywdy, upokorzeń, bezprawia. A jednocześnie pychy, zadufania i arogancji władzy publicznej, przekonanej o swojej nieomylności.

Władzy, która najczęściej czuje się zwolniona od namysłu, jakie następstwa wywołuje opodatkowanie w majątku podatnika; której obca jest znajomość sformułowanej przez Davida Ricardo reguły edynburskiej. Która nie chce i nie potrafi zrozumieć, że w popełnionych przez nią błędach i niewłaściwych wyborach kryje się zalążek oporu podatkowego, a bywa, że i radykalnego buntu. Władzy, która powołując się na konieczność budowy sprawnego państwa, sięga do „sakiewki podatnika", ale kosztem ludzkiej wolności. Władzy, która znacząco zdeformowała ideę opodatkowania. A jako kierunkową przyjmuje dyrektywę: „robię to, na co mam ochotę. Wolno mi".

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Opinie Prawne
Kalikst Nagel: Centralny Port Komunikacyjny, polonizacja i zmiana myślenia
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Nadchodzą sędziowskie Pompeje?
Opinie Prawne
Patrycja Gołos: Czy rząd zda egzamin z deregulacji?
Reklama
Reklama