Reklama

Jerzy Surdykowski: Na tureckim kazaniu

Do Turcji mamy stosunek życzliwy, choć przez stulecia toczyliśmy wojny, w których Polacy – mimo spektakularnych wiktorii jak pod Wiedniem – na ogół dostawali baty. Ale podczas zaborów tylko na dworze w Stambule wzywano ambasadora z Lechistanu, mimo że Polski na mapie nie było. Nad Bosforem nieraz też formowano polskie oddziały do walki z Rosją.

Aktualizacja: 02.07.2018 20:58 Publikacja: 02.07.2018 20:21

Jerzy Surdykowski: Na tureckim kazaniu

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Dziś znowu płynie z Turcji przesłanie, które nad Wisłą znajdzie odbiorców, a może i naśladowców. Oto niedawno prezydent Recep Erdogan (może lepiej powiedzieć „Prezes Wszystkich Turków") pokazał, jak w sposób pokojowy uciszyć niechętne mu media, pozamykać przeciwników, samemu objąć pełnię władzy i na koniec zatwierdzić to wszystko w wyborach. Czy to nie wspaniały przykład dla naszego Prezesa i jego wypróbowanej gwardii? Przecież historia obu krajów i ich doświadczenia kształtujące świadomość narodu są dość podobne. Oba kiedyś tworzyły imperia, oba mają już za sobą czasy świetności, ale wciąż piastują pod sercem wzniosłe sny o potędze, z których zostały brutalnie przebudzone przez bardziej sprawnych, a przez to silniejszych sąsiadów. Oba aspirowały do Europy i wciąż o to zabiegają (choć Turcja już zdecydowanie mniej), ale pali je żal do mieszkańców ziemi obiecanej między Atlantykiem a Odrą, że nie przyjmują ich dość serdecznie i ze zrozumieniem. Oba są głęboko religijne – choć w różnych wierzą proroków, oba były poddane próbom laicyzacji, ale wiernie pozostały przy tradycji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Dagmara Jaszewska: Maks Korż i fenomen ruskiego hip-hopu, czyli rock and roll dzieje się dziś na Wschodzie
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Reklama
Reklama