Reklama

Pierre Lévy: Nie dać się rozbroić

Prezydent Macron posłużył się mocną metaforą „armii europejskiej", bo chciał, aby Europejczycy lepiej dzielili się ciężarem zapewnienia kontynentowi bezpieczeństwa – pisze ambasador Francji w Polsce Pierre Lévy.

Publikacja: 25.11.2018 17:42

Pierre Lévy: Nie dać się rozbroić

Foto: AFP

Kwestie obronności i bezpieczeństwa są sprawami zbyt ważnymi, by godzić się na niejasne interpretacje, nieporozumienia lub ich instrumentalizowanie. Chciałbym od razu przypomnieć, że prezydent Francji nie powiedział, że należy utworzyć armię europejską przeciw Stanom Zjednoczonym. To medialne uproszczenie jest po prostu fałszywe. W przededniu 11 listopada, rocznicy tak ważnej dla Francji i Polski, Emmanuel Macron wezwał Europejczyków do głębszego uświadomienia sobie odpowiedzialności za zapewnienie ochrony swoich współobywateli i budowanie własnej suwerenności w obecnym kontekście strategicznym. Mówił o tej naglącej konieczności „w obliczu Rosji, która jest u naszych granic i już pokazała, że może stanowić zagrożenie". Przemawiając 17 listopada przed Bundestagiem, wezwał Europę do umocnienia się zamiast zadowalania się jedynie drugorzędną rolą na scenie światowej.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Syndrom Gorbaczowa
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama