Aktualizacja: 10.09.2020 18:37 Publikacja: 10.09.2020 17:58
Michał Kleiber
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Już przeszło dwa lata temu rząd Danii oficjalnie mianował swego ambasadora ds. nowych technologii i wyznaczył mu siedzibę w Dolinie Krzemowej. Czyżby więc nadszedł czas, abyśmy potraktowali uznane rejony nowoczesnej nauki i technologii jako nie mniej ważne dla rozwoju państwa niż kontakty z innymi krajami?
Duński rząd tak niewątpliwie uważa, uznając reprezentowanie swych interesów wobec Facebooka, Google'a i innych potęg z sektora nowych technologii za co najmniej tak ważne jak utrzymywanie kontaktów na tradycyjnym poziomie ambasadorskim z wieloma krajami. Wyznaczony ambasador stawia w wywiadach sprawę jasno – nowe technologie, a platformy telekomunikacyjne w szczególności, mają dzisiaj znacznie większe społeczne znaczenie niż współpraca z wieloma daleko położonymi państwami świata. Nie ukrywa także przekonania, że obecny rozwój technologiczny i powszechność dostępu do informacji stanowią olbrzymie wyzwanie dla funkcjonowania demokratycznego państwa i konkurencyjności gospodarki, co czyni z gigantów technologicznych niezwykle ważnych uczestników światowej polityki.
Wyobraźmy sobie, że miejsce pamięci staje się obiektem sporu politycznego czy przyjmuje formułę własności jednego państwa. Czemu to będzie służyć? Na pewno nie pamięci.
Po postawieniu zarzutów Mateuszowi Morawieckimi za wybory kopertowe PiS mówi o prześladowaniu przeciwników politycznych przez rząd, KO zaś tryumfuje. Jednak im mniej tu będzie polityki, tym lepiej. Stawką tej sprawy będzie wyznaczenie granic arbitralnego działania polityków na przyszłość
Wojna z Ukrainą i nieustanna walka z zewnętrznymi wrogami są paliwem napędowym reżimu na Kremlu. Gdy tego paliwa zabraknie, zbudowany przez Putina system może się posypać.
82,5 proc. niemieckiej frekwencji to szczyt marzeń. Głosowało więcej Niemców, niż mieszka ludzi w Polsce. To rekord od czasu zjednoczenia Niemiec w 1990 r. Jednocześnie wybory przyniosły też kilka innych rekordów, nie wszystkie pozytywne.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
W Francji i Niemczech dosłyszeć można narastający ton koniecznej rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi. Polska nie może dać się wciągnąć w taką grę o „europejską jedność”.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Kreml świętuje. Po wielu latach starań Rosji udało się rozbić sojusz między Ukrainą a jej największym sojusznikiem, Stanami Zjednoczonymi.
W piątkowy poranek złoty nieznacznie zyskiwał na wartości. Dolar walczy przy poziomie 4 zł.
Złoty w środę notował nieznaczne ruchy. Rynek walutowy czeka na nowe impulsy.
Nie ma przepisów na tyle złych, by nie dało się ich jeszcze popsuć. Dobrze obrazuje to próba naprawienia regulacji o przepadku pojazdu.
Jako prawnicy powinniśmy kochać prawo, a formą tej miłości powinno być jego egzekwowanie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas