Reklama

Jerzy Surdykowski: Czarna dziura w świadomości Zachodu

Leżąc w szpitalu, poznałem dawnego mieszkańca Mariupola, hutnika z zakładów Azowstal. Przez salę przetoczyła się opowieść o ucieczce spod bomb, o synu i zięciu, którzy są w wojsku, o córkach czepiających się jakiejkolwiek pracy w Polsce. Takich opowieści nie rozumie ani Donald Trump, ani Olaf Scholz.

Publikacja: 23.07.2024 04:30

Jerzy Surdykowski: Czarna dziura w świadomości Zachodu

Foto: Adobe Stock

„Mam dzióre, w muzgó…” – tak chciałem zacząć tekst, w którym wyjawię Szanownym Czytelnikom, co się ze mną działo przez ostatnie trzy miesiące. Otóż w drugiej połowie kwietnia doznałem udaru mózgu, w wyniku którego lewa połowa ciała została sparaliżowana. Ponieważ jestem „twardą sztuką”, a pewien dobry człowiek dostarczył mi do szpitala niewielki laptop, to felieton opublikowany 29 kwietnia pisałem w szpitalnym łożu, jedną niedotkniętą paraliżem ręką, co zajęło mi aż trzy dni. Czy dawała się odczuć moja męka twórcza i medyczna, sami państwo osądźcie. Potem dalej już jakoś poszło… Ten tekst jest pierwszym, który piszę z domu, po trzech miesiącach szpitala.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Polska potrzebuje tarczy wymierzonej w dezinformację. PAP ma na to pomysł
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Od reparacji mogą zależeć relacje między Polską i Niemcami
analizy
Marek Kozubal: Alert RCB o zagrożeniu uderzeniem z powietrza. To dopiero początek
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Dziedzictwo Jerzego Giedroycia
Reklama
Reklama