Reklama
Rozwiń

Maciej Strzembosz: Po co nam minister kultury?

Szef resortu kultury musi należeć do ścisłego kierownictwa politycznego rządu. Doniesienia o typowanych do tego ministerstwa współpracowniczkach Rafała Trzaskowskiego - Aldonie Machnowskiej-Górze i Agacie Diduszko-Zyglewskiej - w żaden sposób tego nie gwarantują.

Publikacja: 02.11.2023 17:39

Piotr Gliński

Piotr Gliński

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Wieści niosą, że „w nowym rządzie trzeba coś dać Rafałowi”, w związku z tym nowym ministrem kultury ma być Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni Trzaskowskiego w Warszawie. Jeśli tak się stanie, to w pakiecie, zapewne jako wiceministra, dostaniemy jej najbliższą współpracowniczkę Agatę Diduszko-Zyglewską, przedstawicielkę tzw. lewicy kawiorowej skupionej wokół Krytyki Politycznej. Co obie panie zrobią w nowym rządzie dla polskiej kultury? Odpowiedź jest prosta: dokładnie nic.

Rafał Trzaskowski i jego ludzie muszą coś dostać. Tylko po co?

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens