Reklama
Rozwiń

Jerzy Surdykowski: Ostatnie takie dni

Bawmy się, konsumujmy, szalejmy, niech się leje wódka, póki jeszcze stać nas na zimną.

Publikacja: 09.08.2022 03:00

Jerzy Surdykowski: Ostatnie takie dni

Foto: AFP

Rozkapryszeni jesteśmy tego lata. Narzekamy, że zamiast – jak co roku – pojechać na miesiąc do Zakopanego, stać nas ledwie na tydzień. W minionych latach odpoczywaliśmy dwa tygodnie all inclusive na Teneryfie, dziś lecimy tanią linią na dwugwiazdkowe bed & breakfast. Nasze 500+ zapewniało rodzinie choćby tydzień nad polskim morzem, dziś pozostaje tylko działka u wuja albo żniwa u najbardziej nieporadnego z rodzeństwa, który do niczego się nie nadawał, więc został w rodzinnej chałupie, a teraz okazuje się, jaki był przewidujący.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: NATO chce wydawać biliony dolarów na obronność. Nie wszystkie pieniądze pójdą jednak na czołgi, samoloty i rakiety
Opinie polityczno - społeczne
Marcin Giełzak: Donald Tusk jest jak iluzjonista, który zapomniał sztuczki
Opinie polityczno - społeczne
Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Jedyny słuszny wniosek powyborczy