Wyobraźmy sobie, że Jego Ekscelencja Dzong Un Kim ogłasza, że ma zamiar zniszczyć Księżyc. Stan umysłów „naszej” cywilizacji jest taki, że najprawdopodobniej rozpoczęłyby się gorączkowe narady przywódców państw na wszystkich szczeblach na temat: „Jak uratować Księżyc?”.
Przypomnijmy, że jego ojciec, śp. Dzong Il Kim, był, cytuję: „szalonym fanem kina. Kolekcja Jego filmów wynosiła ponoć 20 tysięcy egzemplarzy filmów z całego świata. Był na tyle wielkim fanatykiem, że nawet porwał swojego ulubionego reżysera z Korei Południowej Shin Sang Oka i jego żonę, po to, aby rozpoczęli produkcję filmową w Korei Północnej, kręcąc np. odpowiednik »Godzilli«, czyli »Pulgasari«”.