Związkowcy i kapitaliści - Gwiazdowski

W poniedziałek byłem w Łodzi na ustawce. Nie kiboli Widzewa i ŁKS – oni są bardziej uczciwi i dbają o równowagę sił.

Aktualizacja: 07.02.2012 19:36 Publikacja: 07.02.2012 19:36

Robert Gwiazdowski

Robert Gwiazdowski

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Ustawkę zrobili związkowcy z Zakładu Wodociągów  i Kanalizacji, który ma zostać sprywatyzowany. Podejrzane było już samo zaproszenie – na debatę. Bo w ostatnim punkcie porządku obrad przewidziano "podjęcie uchwały przeciwko prywatyzacji".  Wynik debaty był więc już z góry znany. Ale razem z panią profesor Fornalczyk próbowaliśmy stawić im czoła. Moje szczęście, że była pani profesor, bo mnie samego pewnie by pobili. Nie siłą argumentu, tylko argumentem siły.

Bo argumenty były takie: kapitalista, żeby zwiększyć zyski, zmniejszy zatrudnienie, podwyższy ceny wody i/lub pogorszy jej jakość. W wiecu wziął udział pan profesor z SGH. Powiedział, że czytał paru noblistów i jemu nikt wody z mózgu nie zrobi, bo on wie, że chodzi tylko o kasę – ale on nie będzie wnikał, jaką i dla kogo, bo on jest obiektywnym przedstawicielem nauki. Co prawda sam ma niewysoką pensję, ale zna kilku bankowców i jakby pozwolono mu ZWiK kupić, to dostałby od znajomego Kazia kredyt i mając już taką kurę znoszącą złote jajka,  robiłby, co by chciał. Ciekawe,  czy Grekom kredyty też pan profesor u Kazia załatwiał.

Faktami nikt nie zawracał sobie  głowy. Skoncentrowano się na  emocjach. A fakty są takie, że na przykład w Tarnowskich Górach, gdzie miejscowy ZWiK został sprywatyzowany, wielkość inwestycji na głowę mieszkańca była 2,5 razy wyższa niż w Łodzi, a taryfa za wodę w latach 2008 – 2011 wzrosła dwukrotnie mniej (odpowiednio  24 i 50 proc.). Ale jak powiadał Wielki Językoznawca i zwolennik własności społecznej Józef Stalin – jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów.

Pracownicy obawiają się zwolnień. Pewnie niektórzy czują, że są w firmie niepotrzebni – jak to często w zakładach uspołecznionych bywa. Potrzebni niczego nie muszą się bać z tej prostej przyczyny, że kapitalista jest chciwy i chce zarabiać. Sam kapitał, ziemia i maszyny mu nie wystarczą! Potrzebuje pracowników, żeby ich niecnie wykorzystać! Powody do obaw mogą mieć związkowcy – bo związków w łódzkim ZWiK jest pięć! Wolny rynek jest bowiem dla działaczy, a nie dla kapitalistów. Ale skoro nie ma w zakładzie wstrętnych kapitalistów, to po co w nim związki zawodowe?

Dysonans poznawczy uczestnicy antykapitalistycznego wiecu mogli mieć, słuchając emerytowanej pracownicy, która narzekała, że były prezydent pozatrudniał w zakładzie kolesiów! No bo jak ZWiK zostanie sprywatyzowany, to już nikt kolesiów żadnego prezydenta zatrudniać nie będzie.

Autor jest profesorem prawa, adwokatem i prezydentem Centrum im. Adama Smitha

Ustawkę zrobili związkowcy z Zakładu Wodociągów  i Kanalizacji, który ma zostać sprywatyzowany. Podejrzane było już samo zaproszenie – na debatę. Bo w ostatnim punkcie porządku obrad przewidziano "podjęcie uchwały przeciwko prywatyzacji".  Wynik debaty był więc już z góry znany. Ale razem z panią profesor Fornalczyk próbowaliśmy stawić im czoła. Moje szczęście, że była pani profesor, bo mnie samego pewnie by pobili. Nie siłą argumentu, tylko argumentem siły.

Pozostało 81% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Donald Trump antyszczepionkowcem? Po raz kolejny igra z ogniem
felietony
Jacek Czaputowicz: Jak trwoga to do Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Nowy spot PiS o drożyźnie. Kto wygra kampanię prezydencką na odcinku masła?