Aktualizacja: 24.04.2019 20:30 Publikacja: 24.04.2019 18:49
Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek
Krewna kuzynki we wszystkich swoich wersjach pisze bez wschodniobrzmiących wtrętów. Normalnie coś powinno zdradzić znak firmowy kuzynki spod Petersburga. Czyżby była już i nasza polska rasa botów? Nasze narodowe boty?
Kuzynka to wierzchołek góry lodowej. Strajk nauczycieli przyspieszył pewien proces: uderzanie obozu władzy w inteligencję za to, że nie bije równo brawa. Zawody napiętnowane w ostatnich latach to – kiedyś powiedzielibyśmy – inteligencja. Byli prawnicy jako funkcjonariusze rządu Vichy, wcześniej „młodzi lekarze", co to na strajku mieli wsuwać ptifurki z kawiorem. Teraz są nauczyciele, co to zbijają bąki, a od niechcenia za kokosy udzielają korepetycji. Lenistwo jako zarzut wobec całej elity to znak rozpoznawczy rewolucji 2.0. A wirtualna kuzynka płacze...
Nieprzewidywalność Trumpa jest moim zdaniem szansą. Europa musi być gotowa na wzmocnienie swojej pozycji jako równorzędnego partnera USA. To ostatni moment, by udowodnić, że Unia może wziąć odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo i przyszłość w globalnym porządku.
Brytyjski historyk Arnold Toynbee już dawno napisał: „Kiedy lud naśladuje elity, cywilizacja się rozwija, Kiedy elity naśladują lud – zwija się”. Elity pogardzają ludem, ale nade wszystko pragną, by na nich właśnie zagłosował w najbliższych wyborach, więc tumanią go pochlebstwami, a potem dziwią się, że wyniki odbiegają od sondaży
Ameryka nie chce i nie będzie intensyfikować dostaw, a Europa nie ma takich zasobów. Jeśli do tego dodać determinację wielu zachodnich przywódców do doprowadzenia do szybkiego zawieszenia broni, zostaje tylko jedno: solidarność i twarda walka w obronie ukraińskich interesów przy stole negocjacyjnym. Na jaki scenariusz tych rozmów może dziś liczyć Kijów?
Jeśli zaplecze Rafała Trzaskowskiego zlekceważy kandydata PiS i już po wygranych prawyborach w KO uwierzy, że wybory prezydenckie są w zasadzie rozstrzygnięte, to powtórzy błąd Bronisława Komorowskiego z 2015 roku. Wtedy po raz kolejny pijany polityk PO przejedzie na pasach zakonnicę w ciąży, a liberalni wyborcy zostaną ze swoim kandydatem niczym Himilsbach z angielskim.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Gwiazdy showbiznesu do ostatnich chwil kampanii wyborczej w USA prześcigały się, kto mocniej i brutalniej uderzy w „pomarańczowego Hitlera” i jego elektorat. Mówiono, że samo poparcie Taylor Swift miało wystarczyć, by Kamala Harris znokautowała Donalda Trumpa. Dlaczego percepcja elit showbiznesu tak mocno się rozjechała z rzeczywistością zwykłych Amerykanów?
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Prezydent Joe Biden i prezydent-elekt Donald Trump spotkali się w środę w Gabinecie Owalnym. W obecności tłumu dziennikarzy uścisnęli sobie ręce.
Blisko połowa ankietowanych w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” jest przekonana, że wybory w USA będą miały wpływ na decyzje prezydenckie partii w Polsce. Z dużych formacji żadna jeszcze nie przedstawiła kandydata na prezydenta. Same wybory odbędą się w maju przyszłego roku.
Trwa rywalizacja między Rafałem Trzaskowskim i Radosławem Sikorskim. Kandydaci ogłaszają kolejne „poparcia” w ramach Koalicji Obywatelskiej. Niektóre zaskakujące. A znienacka swój start ogłosił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, choć jeszcze kilka dni temu mówił, że na ostateczną decyzję potrzebuje kilku tygodni.
Rząd wycofał się z zakazu jednorazowych e-papierosów w Polsce. Jaki wpływ na to miał prawnik obsługujący lidera tej branży i znajomy polityków PO?
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia oficjalnie ogłosił zamiar startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Oprócz niego dotychczas gotowość startu ogłosili Sławomir Mentzen i Marek Jakubiak.
Jak długo Stany Zjednoczone, Kanada, Europa, nasi przyjaciele spoza Unii Europejskiej, Wielka Brytania, Norwegia są razem, tak długo świat jest względnie bezpieczny – mówił po spotkaniu z szefem NATO Markiem Rutte premier Donald Tusk.
Prezydent-elekt Donald Trump nie chce, aby armia USA ograniczała jego władzę, jak to było za pierwszej kadencji. Departamentem Obrony będzie kierował Pete Hegseth, radykał bez doświadczenia wojskowego, ale do bólu lojalny.
Liczba chętnych do służby wojskowej wzrasta, nie wszyscy jednak od razu są przez armię wcielani do służby zawodowej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas