Ojciec Zięba o "Polsce oczami lokajów"

Jestem regularnym Czytelnikiem Waszego tygodniowego dodatku, bo w niedobrym dla polskiej publicystyki czasie, wyróżnia go pragnienie dyskusji na argumenty, niekiedy nawet ostrej, ale merytorycznej.

Publikacja: 07.03.2013 17:52

Red

Ze zdumieniem więc przeczytałem w wywiadzie z Andrzejem Nowakiem zatytułowanym bardzo agresywnie „Polska oczami lokajów" kłamliwe i niegodziwe stwierdzenie: „Premier Mazowiecki streścił kiedyś całą tradycję naszej historii obelżywym określeniem „polskie piekło". A ja wolę inne spojrzenie – to, które z dumą przedstawił Jan Paweł II, stawiając tworzącej się Unii Europejskiej wzór i doświadczenie Unii Lubelskiej."

Wątpię, niestety, acz wierzę resztką nadziei, że to wielopiętrowe kłamstwo płynie jedynie z ignorancji prof. Nowaka. Nawet gdyby była to prawda, to jest to „niewiedza zawiniona", która  żadną miarą nie usprawiedliwia autora z profesorskim tytułem z historii.

Po pierwsze bowiem,   o polskim piekle mówił Tadeusz  Mazowiecki 31 marca 1990 r. na posiedzeniu Komitetu Obywatelskiego. Ówczesny Premier Rzeczpospolitej powiedział wtedy: Abyśmy tej zaczynającej się polskiej demokracji nie zamienili w polskie piekło (...) swarów, podgryzań i walk.

Jednoznacznie więc określenie „polskie piekło" zostało użyte przez Tadeusza Mazowieckiego jako symbol tradycji anty-patriotycznej, w której prywata góruje nad miłością Ojczyzny,  intrygi przesłaniają dobro wspólne, a zacietrzewienie uniemożliwia rozwiązywanie stających przed Polską problemów.

Po drugie, insynuowanie pierwszemu premierowi III Rzeczpospolitej braku patriotyzmu jest zwykłą obrzydliwością. Aż wstyd bowiem przypominać, że przynajmniej od czasu, gdy przyszły Pan Profesor rozpoczynał edukację w szkole podstawowej, Tadeusz Mazowiecki był jedną z najważniejszych postaci publicznie przeciwstawiających się władzom PRL, współtworzących opozycję demokratyczną, z czasem „Solidarność", a potem tworzących zręby niepodległej polskiej państwowości.

Można analizować życiowe wybory dokonywane przez Tadeusza Mazowieckiego, można – na tym polega pluralizm – kwestionować jego decyzje polityczne, ale takie streszczenie jego poglądów jakiego dokonał p. Nowak jest typowym przejawem „polskiego piekła"

Po trzecie, Jan Paweł II był wielkim polskim patriotą rozkochanym – nie bezkrytycznie – w polskiej tradycji i kulturze. Bardzo też cenił „jagielloński wymiar polskości" (o czym najwięcej pisał w „Pamięci i tożsamości"), a nisko oceniał „tradycje czasów saskich" (choćby w homiliach z pielgrzymki w 1991 roku). Z pewnością jednak – rozumiejąc różnicę czasu i politycznych konstrukcji - nie był on  polskim megalomanem, który „z dumą" stawiałby dzisiejszej UE za wzór doświadczenie Unii Lubelskiej (jego znane stwierdzenie „od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej" żadną miarą nie uprawnia do takich wniosków).

Po czwarte wreszcie, przeciwstawianie patriotyzmu Jana Pawła II patriotyzmowi Tadeusza Mazowieckiego, jest kolejną nieuczciwością popełnioną przez prof. Nowaka.

Byłem naocznym świadkiem spotkań Papieża z Mazowieckim w 1979 roku oraz w 1989 roku i podczas obu tych spotkań Jan Paweł II odnosił się z ogromnym uznaniem i atencją do Tadeusza Mazowieckiego. Jest też wiele publicznych faktów, a także moich prywatnych rozmów z Janem Pawłem II – do czego odwołuję się jedynie przymuszony by dać świadectwo prawdzie – w których papież z Polski mówił z głęboką aprobatą o postawie i poglądach pierwszego premiera niepodległej Rzeczpospolitej.

W imię uczciwości więc i by dać dowód, że nie żyjemy w polskim piekle w którym wobec ludzi posiadających odmienne poglądy wolno posługiwać się pomówieniem i fałszem Pan Profesor Andrzej Nowak powinien publicznie odwołać nieprawdziwe stwierdzenia.

Łącząc serdeczne pozdrowienia

Ze zdumieniem więc przeczytałem w wywiadzie z Andrzejem Nowakiem zatytułowanym bardzo agresywnie „Polska oczami lokajów" kłamliwe i niegodziwe stwierdzenie: „Premier Mazowiecki streścił kiedyś całą tradycję naszej historii obelżywym określeniem „polskie piekło". A ja wolę inne spojrzenie – to, które z dumą przedstawił Jan Paweł II, stawiając tworzącej się Unii Europejskiej wzór i doświadczenie Unii Lubelskiej."

Wątpię, niestety, acz wierzę resztką nadziei, że to wielopiętrowe kłamstwo płynie jedynie z ignorancji prof. Nowaka. Nawet gdyby była to prawda, to jest to „niewiedza zawiniona", która  żadną miarą nie usprawiedliwia autora z profesorskim tytułem z historii.

Pozostało 80% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Donald Trump antyszczepionkowcem? Po raz kolejny igra z ogniem
felietony
Jacek Czaputowicz: Jak trwoga to do Andrzeja Dudy
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Nowy spot PiS o drożyźnie. Kto wygra kampanię prezydencką na odcinku masła?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie polityczno - społeczne
Artur Bartkiewicz: Sondaże pokazują, że Karol Nawrocki wie, co robi, nosząc lodówkę