Cichocki: Trump na fali autentycznej ludowej rebelii

Do niedawna amerykańska polityka dzieliła się z polskiej perspektywy w prosty sposób.

Aktualizacja: 05.06.2016 21:25 Publikacja: 05.06.2016 19:25

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Republikanie przedstawiali się jako nadzieja dla państw Europy Środkowej i Wschodniej. Truman, Reagan i Bush senior walczyli z rosyjską dominacją w świecie, więc byli po naszej stronie. Z drugiej strony demokraci – to było raczej nieszczęście. Roosevelt nas sprzedał Stalinowi, Carter był nudziarzem i pacyfistą, Clinton – tylko gorszą wersją Kennedy'ego. Przeważał pogląd, że na demokratów nie można liczyć, dlatego w 2008 roku kibicowaliśmy McCainowi, a nie Obamie.

Dzisiaj ten podział nie ma już sensu. Perspektywa zwycięstwa Donalda Trumpa, kandydata republikanów, budzi przerażenie. Nadzieje wiązane są raczej z jego demokratyczną oponentką Hillary Clinton. Daje ona nadzieję na kontynuację amerykańskiej polityki. Ale dokładnie to przemawia przeciwko niej, bo nie wiadomo wcale, czy jest sens kontynuować to, co było do tej pory. Przynajmniej tak sądzi coraz większa liczba amerykańskich wyborców.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nie daje PiS nowej nadziei
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Bo to zły kandydat był
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Wspaniała to była kampania. Nie zapomnę jej nigdy