Reklama
Rozwiń

Kowal: Unarodowić Fundację Narodową

Słucham i uszom nie wierzę. Nie dam się przekonać, że starzy znajomi i przyjaciele naprawdę uważają, że jeśli ktoś zdobędzie 30 albo nawet 50 proc. głosów w wyborach i ponad połowę miejsc w Sejmie i dostanie już ten upragniony kluczyk do skarbony państwowej, to może wydać na co chce, kiedy chce i ile chce.

Publikacja: 11.09.2017 20:34

Kowal: Unarodowić Fundację Narodową

Foto: Fotorzepa

Nie wierzę tym, którzy zasłaniają się, że „Platforma to i tamto". Porządny człowiek nie może chyba popierać zachowań, które uważa za złe, tylko dlatego, że „inni też tak robią".

Nie wierzę tym, którzy głośno milczą, bo boją się – nie atakując przecież ludzi – po prostu odnieść się do pomysłu kampanii za 19 mln zł („Sprawiedliwe sądy") i powiedzieć „to zła droga". Przecieram oczy ze zdumienia. Zbyt dużo wypiliśmy piwa po klubach, zbyt dużo żeśmy się nagadali o nowym i dobrym państwie, IV Rzeczypospolitej itd. Czy naprawdę życzymy sobie państwa, w którym każda kolejna partia może promować swój program i polemizować z przeciwnikami za publiczne środki? Bo chyba starzy znajomi nie uważają, że dzisiejszy obóz władzy przetrwa wiecznie? Czy mądrym ludziom nie wystarczy wyobraźni, by pomyśleć o naszej skołatanej ojczyźnie kilkanaście lat do przodu?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze