Reklama

Kuź: Koniec liberalnego optymizmu

Donald Trump ruszył do azjatyckiej ofensywy dyplomatycznej, która ma Stanom Zjednoczonym ułatwić zdecydowane działania wobec reżimu północnokoreańskiego. Równocześnie Trump sygnalizuje, że chce się wycofać z umowy nuklearnej z Iranem. To jest ze sobą powiązane i sygnalizuje odwrót od polityki liberalnego optymizmu. Odwrót ten może być zresztą trwalszy niż sama prezydentura Trumpa.

Aktualizacja: 10.11.2017 22:32 Publikacja: 09.11.2017 20:27

Kuź: Koniec liberalnego optymizmu

Foto: AFP

Działania Korei Północnej są dla międzynarodowej opinii publicznej oczywistym zagrożeniem. Drażnienie Iranu postrzegane jest jednak jako krok bardzo kontrowersyjny. Szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini posunęła się nawet do grożenia USA „izolacją na arenie międzynarodowej". Poszło przy tym w niepamięć, że właśnie podobne porozumienie pomogło reżimowi Kimów realizować jego plany budowy bomby jądrowej. Umowę z Koreą Północną zawarł w 1994 r. Bill Clinton. Tak jak w przypadku Iranu pozwalała ona na dalszy rozwój technologii nuklearnej w celach pokojowych i pod zewnętrznym nadzorem. Bardzo szybko okazało się jednak, że reżim próbuje tylko zyskać na czasie i w najlepsze rozwija program militarny.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Reklama
Reklama