Reklama

Gospodarcze fantazje

Przypadek Eryka Łona wskazuje na wielkie ryzyko wynikające ze stosowania w ekonomii metafory wojennej: niektórzy ludzie mogą uwierzyć w to, że wojna toczy się naprawdę.

Publikacja: 09.04.2018 21:00

Gospodarcze fantazje

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Wydana na początku tego roku książka Eryka Łona „Patriotyzm gospodarczy" przeszła bez większego echa. Z jednej strony to dobrze – fatalnie napisana i pełna niedorzecznych sloganów publikacja trąci słabą propagandą, a rozdział poświęcony planowi Morawieckiego przypomina żarliwy hołd złożony umiłowanemu przywódcy, który ma nas poprowadzić ku zwycięstwu w toczącej się według wyobrażeń autora wojnie ekonomicznej. Z drugiej strony to źle, bo autorem jest członek z założenia przecież apolitycznej Rady Polityki Pieniężnej, który ślubował działanie z pełną bezstronnością.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławomir Mikrut: Jak AI może przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Fandrejewska: Istnienie „a” nadaje sens alfabetowi
Opinie Ekonomiczne
Wojciech Warski: O przywódcach i narzędziach przymusu ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Brak zaufania podcina nam skrzydła. Jest źle
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Napięty budżet i spóźniony refleks Adama Glapińskiego
Reklama
Reklama