„Podróże Guliwera” na ul. Wiejskiej

Nasi posłowie są ludźmi o różnorodnych zamiłowaniach. Ostatnio na przykład ujawnili się amatorzy literatury angielskiej. Amatorzy to mało. Prawdziwa grupa rekonstrukcyjna!

Publikacja: 17.02.2019 21:00

„Podróże Guliwera” na ul. Wiejskiej

Foto: 123RF

Wzięli oni „na warsztat" powieść „Podróże Guliwera" Jonathana Swifta. Szczególnie ten fragment, w którym jej bohater Lemuel Guliwer odwiedza krainę Balnibarbię. Mieszkańcy tego państwa wszystko robią na opak. Próbują np. odzyskiwać promienie słoneczne z ogórków, by ogrzewać nimi domostwa. Usiłują budować budynki, poczynając od dachu itd. itp.

Grupa rekonstrukcyjna ujawniła się ostatnio na jednej z sejmowych podkomisji Finansów Publicznych. Zajmuje się ona prezydenckim projektem ustawy dotyczącej wsparcia kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. „To ja będę Guliwerem, a wy bądźcie jak mieszkańcy Balnibarbii" – musiał najwyraźniej powiedzieć szef grupy. No i się zaczęło...

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Kredyt za drogi? Szymon Hołownia znalazł chłopca do bicia
Opinie Ekonomiczne
Trusewicz: O Bondzie co wybrał Rosję
Opinie Ekonomiczne
Marek Kutarba: Okręty podwodne ważniejsze od apache'ów
Opinie Ekonomiczne
Moja propozycja dla zespołu Brzoski: prywatyzacja przez deregulację
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak osuszyć ocean biurokracji i wyjść z cienia Ameryki
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”