Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.03.2019 12:19 Publikacja: 25.03.2019 12:19
Foto: Fotorzepa/ Jakub Kamiński
Z racji zbliżających się wyborów potrzebna jest obywatelom poprawna ocena stanu finansów publicznych i zagrożeń dla nich. Ich stan obecny jest lepszy niż mogło się wydawać trzy lata temu, ale nie jest tak dobry jak być powinien. Jest lepszy z czterech powodów. Jeden to rezygnacja z realizacji dwóch kosztownych obietnic wyborczych: dużego podwyższenia wszystkim kwoty wolnej od podatku PIT oraz przewalutowania kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Drugi powód to procykliczne wsparcie dochodów podatkowych silnym (o 13%) wzrostem PKB, wzmocnione uszczelnieniem systemu podatkowego. Trzeci to zmniejszenie inwestycji publicznych, 4,9% PKB średniorocznie w latach 2008-2015 do 3,9% w latach 2016-2018. Wreszcie czwarty powód to nadzwyczajne jednorazowe dochody niepodatkowe, takie jak zysk NBP. W sumie te cztery powody poprawiły bardzo znacznie stan finansów publicznych, uchroniły je przed otwartym kryzysem na znaczną skalę.
Przy zachodzących w Polsce zmianach pokoleniowych i ekonomicznych gastronomia jest wręcz skazana na sukces, choc...
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas