Od września 2018 r. pracuje pani w Poczcie Polskiej jako listonosz samochodowy. Jak pani trafiła do firmy?
Szukałam wtedy nowej pracy i przeglądając ogłoszenia w internecie, natknęłam się na ofertę Fundacji Aktywizacja, która rekrutowała listonoszy samochodowych dla Poczty Polskiej. Zadzwoniłam i po kilku dniach miałam już rozmowę kwalifikacyjną.
Nie było to więc pani pierwsze doświadczenie w poszukiwaniu pracy;czy teraz, gdy mamy tzw. rynek pracownika, osobie z niepełnosprawnością jest o nią łatwiej?
Mam orzeczoną umiarkowaną niepełnosprawność ze względu na wadę słuchu, ale pracuję już od około dziewięciu lat. Na pewno rynek jest dzisiaj dużo bardziej otwarty na takie osoby jak ja niż wcześniej, gdy firmy zatrudniały nas głównie ze względu na orzeczenie o niepełnosprawności i związane z tym dofinansowanie. Dzisiaj pracodawcy szukają ludzi do pracy i nie zakładają już, że kandydat z niepełnosprawnością sobie nie poradzi. Coraz częściej są też gotowi przeszkolić pracowników do potrzeb danego stanowiska.
Jednak na forach osoby niepełnosprawne narzekają, że proponuje im się głównie słabo płatne, mało ambitne prace, np. w ochronie...