Sławomir Horbaczewski: Człowiek to źródło ryzyka, pora na maszyny

Kryzys wywołaliśmy sami naszą nieporadną reakcją na pojawienie się czarnego łabędzia.

Publikacja: 19.07.2020 21:00

Sławomir Horbaczewski: Człowiek to źródło ryzyka, pora na maszyny

Foto: Bloomberg

Zatrzymanie gospodarki w połowie marca było dla nas niczym wyjęcie wtyczki od serwera – wystarczyła chwila, jeden nieopatrzny ruch i wszystko uległo zmianie. Czy tak zawsze postępujemy, gdy wokół pojawia się znikąd coś dotąd nam nieznane? Naturalne odruchy to znieruchomienie, a następnie ucieczka lub przeciwstawienie się, ale tak, aby nie unicestwić dotychczasowego środowiska, w którym i dzięki któremu żyjemy.

Wobec koronawirusa postąpiliśmy inaczej, wyłączyliśmy właściwą człowiekowi zdolność do wyobrażenia sobie dalszych konsekwencji tego, co dopiero zamierzamy przedsięwziąć. A przecież tyle razy, tak często radziliśmy już sobie w naszej pogmatwanej historii z trudniejszymi sytuacjami.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację