[b]Rz: Wielu z polskich inwestorów nigdy wcześniej nie poniosło tak dotkliwych strat jak w tym roku. Czy dopiero 2009 rok da im szanse na odrobienie gigantycznych spadków?[/b]
Mark Mobius: Indeksy ruszą w górę. Ale dopiero w przyszłym roku powinniśmy zobaczyć początek ożywienia na polskiej giełdzie. Będzie on miał też charakter selektywny. Nie wszystkie firmy będą jednakowo zyskiwały. Dopiero przed końcem roku powinno powrócić pełne zaufanie inwestorów do akcji.
[b]Jakie sektory mogą być atrakcyjne dla inwestorów?[/b]
Wyceny spółek z niemal wszystkich sektorów są obecnie niskie. Najbardziej atrakcyjnymi celami inwestycyjnymi są spółki typowo nastawione na zaspokajanie potrzeb konsumentów. Przeciętny dochód na osobę wzrasta i firmy, które są w stanie zaspokoić zwiększający się popyt na produkty i usługi kierowane do konsumentów, powinny mieć się dobrze.
[b]Z czego wynika obecna słabość warszawskiej giełdy? Polska gospodarka, mimo że zwalnia, daleka jest od recesji.[/b]