Trzeba chcieć sięgnąć po wsparcie

Przed polską zbrojeniówką stoi ogromne wyzwanie – z jednej strony kryzys gospodarczy spowodował zmniejszenie zamówień, z drugiej MON przyjął do realizacji na lata 2010 – 2018 wielomiliardowe programy modernizacji i wymiany uzbrojenia

Publikacja: 19.11.2009 02:45

Trzeba chcieć sięgnąć po wsparcie

Foto: Rzeczpospolita

Red

Ogłoszony ostatnio przez Ministerstwo Obrony Narodowej program inwestycyjny dla polskiej armii przewiduje złożenie w latach 2010 – 2018 w firmach sektora zbrojeniowego zamówień za ok. 30 mld zł. Wiele z nich będzie można zrealizować dzięki prowadzonemu przez Agencję Rozwoju Przemysłu programowi wsparcia dla przedsiębiorstw sektora zbrojeniowego. Wbrew obiegowym opiniom, koszt takiej pomocy nie musi być wysoki. Prawdą jest natomiast, że uzyskanie finansowania jest uzależnione od współdziałania ze strony zarządów spółek zbrojeniowych.

Przed polską zbrojeniówką stoi ogromne wyzwanie – z jednej strony kryzys gospodarczy spowodował zmniejszenie zamówień, z drugiej MON przyjął do realizacji na lata 2010 – 2018 wielomiliardowe programy modernizacji i wymiany uzbrojenia. Jednoczesne zmaganie się ze skutkami kryzysu i przygotowanie do realizacji ambitnych programów dostaw nowoczesnego sprzętu nie jest zadaniem łatwym i wymaga od zarządzających spółkami szczególnego podejścia.

Spółki nie zostały pozostawione same sobie. Rząd przygotował pomoc w realizacji tych zadań. Jednym z działań, które ma zniwelować aktualną sytuację w dostępie przedsiębiorców do finansowania zewnętrznego oraz zwiększyć poziom realizowanych zamówień, jest program „Wspieranie przez Agencję Rozwoju Przemysłu SA inicjatyw pobudzających polską gospodarkę”.

[srodtytul]Dla kogo wsparcie[/srodtytul]

Za priorytetową rząd uznał branżę zbrojeniową, którą w pierwszej kolejności włączył do grupy potencjalnych beneficjentów. Program poprzez poprawę dostępu do finansowania ma na celu utrzymanie zdolności produkcyjnych i usługowych oraz obniżenie kosztów społecznych w okresie spowolnienia gospodarczego. Pozwoli to w konsekwencji utrzymać zdolność operacyjną Sił Zbrojnych RP na dotychczasowym poziomie.

Podstawą ubiegania się o wsparcie jest uzyskanie zamówienia z MON lub innego kontraktu związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa albo realizacja projektu inwestycyjnego związanego z bezpieczeństwem i obronnością. Wnioski mogą składać przedsiębiorstwa realizujące dostawy i usługi o istotnym znaczeniu dla obronności i bezpieczeństwa państwa. A zatem co do zasady finansowanie powinno być kierowane bezpośrednio do wykonawców kontraktu.

Rada Ministrów przyjęła wspomniany program w maju. W połowie lipca został oficjalnie powołany przez rząd Komitet Sterujący dla tego projektu. Ustalanie reguł finansowania nastąpiło po konsultacjach z przedstawicielami środowiska branżowego. Pod koniec lipca zorganizowano w ARP spotkanie z szefami firm zbrojeniowych, którym wyjaśniono warunki uzyskiwania wsparcia. Od 5 sierpnia firmy chcące skorzystać z 1,5 mld zł wsparcia przeznaczonego dla firm produkujących na rzecz obronności państwa mogą składać aplikacje.

Program ARP ma charakter komercyjny. Koszt pieniądza jest uzależniony od konkretnego projektu. Agencja, żeby uzyskać środki finansowe do podziału między zainteresowane podmioty, musi najpierw zaciągnąć zobowiązanie finansowe w formie kredytu lub emisji obligacji, których spłata będzie poręczana lub gwarantowana przez Skarb Państwa.

Jeśli zgłosi się do nas firma o dobrej kondycji finansowej, przedstawi zabezpieczenia dla pożyczki, to możemy wówczas zastosować minimalną marżę 0,9 proc., co po dodaniu kosztu pozyskania finansowania (oprocentowanie obligacji) oznacza koszt pieniądza na poziomie ok. 6 – 7 p. proc. rocznie. To zdecydowanie konkurencyjna oferta na rynku kredytowym. Koszt będzie oczywiście uzależniony od kondycji beneficjenta, pewności realizacji kontraktu, okresu finansowania i proponowanych zabezpieczeń. ARP nie działa charytatywnie, więc ryzyko musi znaleźć odzwierciedlenie w cenie oferowanego przez nas finansowania.

[srodtytul]Pomoc publiczna[/srodtytul]

Kolejne istotne wsparcie, jakiego ARP udziela firmom zbrojeniowym, stanowi pomoc publiczna. Jest to drugi obok wspomnianego programu „komercyjnego” sposób dofinansowania działalności dla spółek ważnych ze względu na bezpieczeństwo państwa. Taka pomoc jest jednak skierowana do podmiotów, które przygotują i będą realizować program naprawczy. Ich opracowanie nie wymaga angażowania zewnętrznych doradców.

W wielu przypadkach to ARP i jej specjaliści biorą udział w przygotowaniu programów naprawczych wspólnie z władzami zainteresowanych firm. Twarde reguły postępowania, pomimo atrakcyjności oferty (oprocentowanie pożyczki wynosi obecnie 5,53 p.proc.), często zniechęcają potencjalnych beneficjentów. Jest jednak wiele przykładów skutecznego wsparcia firm zbrojeniowych przez ARP.

Dobrym przykładem jest PZL Kalisz, który dzięki pomocy uzyskanej w 2007 r. nie tylko wykazał zyski, ale również opracował i wdrożył do produkcji konkurencyjny silnik. Także sprywatyzowany PZL Mielec w związku z prowadzoną restrukturyzacją pozyskał środki z ARP. Innym przypadkiem jest natomiast Stocznia Marynarki Wojennej, gdzie pomimo wsparcia ARP SA w wysokości 120 mln zł de facto zabrakło w spółce stanowczości do przeprowadzenia działań restrukturyzacyjnych. Trzeba było dopiero groźby upadłości, aby przygotować i rozpocząć wdrażanie znowelizowanego programu restrukturyzacyjnego obejmującego między innymi redukcję zatrudnienia. Obecnie trwa proces pozyskania dla spółki inwestora strategicznego.

Prowadzimy również projekt zakładający pomoc na restrukturyzację PZL Hydral w powiązaniu z prywatyzacją powstałej na jego bazie spółki zależnej PZL Wrocław, która jest rentownym, sprawnie działającym przedsiębiorstwem. W ARP prowadzone są rozmowy z kolejnymi dwiema spółkami zainteresowanymi uzyskaniem pomocy finansowej i merytorycznej w procesie ich restrukturyzacji.

[srodtytul]Konkurs na innowacje[/srodtytul]

Trzecie źródło finansowania dla firm zbrojeniowych to środki, które ARP otrzymuje ze sprzedaży spółek sektora obronnego, w tym ze sprzedaży akcji PZL Świdnik. Na przełomie roku ARP ma otrzymać z tego tytułu znaczną kwotę. Zaplanowaliśmy, że uzyskane środki zostaną rozdzielone na zasadach konkursu, na projekty innowacyjno-rozwojowe.

Nasze działania mają podnieść polską zbrojeniówkę na wyższy poziom technologiczny, zapewnić konkurencyjność jej oferty i zwiększyć efektywność funkcjonowania. Wsparcie kierowane wyłącznie na utrzymanie ciągłości działania, w tym często na spłatę starych długów, może być działaniem wyjątkowym o określonym horyzoncie czasowym.

[i]Autor jest prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu.[/i]

Ogłoszony ostatnio przez Ministerstwo Obrony Narodowej program inwestycyjny dla polskiej armii przewiduje złożenie w latach 2010 – 2018 w firmach sektora zbrojeniowego zamówień za ok. 30 mld zł. Wiele z nich będzie można zrealizować dzięki prowadzonemu przez Agencję Rozwoju Przemysłu programowi wsparcia dla przedsiębiorstw sektora zbrojeniowego. Wbrew obiegowym opiniom, koszt takiej pomocy nie musi być wysoki. Prawdą jest natomiast, że uzyskanie finansowania jest uzależnione od współdziałania ze strony zarządów spółek zbrojeniowych.

Pozostało 92% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację