Polska powinna wykorzystać szerokie tory

Publikacja: 10.12.2010 03:17

Polska powinna wykorzystać szerokie tory

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

[b]Adrian Furgalski - dyrektor programowy Railway Business Forum [/b]

Polska, nie wykorzystując swego położenia tranzytowego, może skorzystać na międzynarodowych planach połączenia koleją Europy z Azją. Atutem jest 400 km szerokiego toru wchodzącego najgłębiej w terytorium UE. Daje on dostęp do Kolei Transsyberyjskiej i do Chin. Szczęśliwie plany budowy szerokiego toru przez Słowację do Austrii zostały przez nowy słowacki rząd zarzucone. Trzeba kuć żelazo, póki gorące!

Na końcu Linii Hutniczo-Szerokotorowej jest Euroterminal Sławków, gdzie towary, a zwłaszcza kontenery, można przeładowywać do pociągów o mniejszym rozstawie kół i wysyłać w głąb kraju i do portów. W terminal będą inwestować powiązane z nim kapitałowo PKP Cargo i PKP LHS, chcąc równocześnie, by stał się on częścią międzykontynentalnej sieci.

Nie wzdragają się też przed zaangażowaniem Rosjan i Niemców. Słusznie, bo żyjąc stale uprzedzeniami historycznymi, będziemy stać w miejscu, zamiast zarabiać.

Wsparcie tego pomysłu wymaga zaangażowania premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego, który sygnalizował już pomysł podczas wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

To ostatni dzwonek, by polskie władze zaczęły działać w tej sprawie. Inaczej Rosjanie z Niemcami, czując duże pieniądze i korzystając ze swobody tranzytu przez Polskę, dogadają się ponad nami. Będzie to tym bardziej realne, gdy ewentualne przekazanie udziałów w PKP LHS spółce PKP Cargo otworzy na konkurencję także linię szerokotorową. Lepiej zatem robić wspólny biznes i wykorzystać zasobność finansową sąsiedzkich kolei.

Będzie to konieczne, skoro zapadła decyzja o budowie drugiej nitki szerokiego toru, a koszt 1 km to wydatek rzędu 1,5 mln zł.

Zwiększymy tym przepustowość LHS z 11 do 20 par pociągów na dobę, gdyż mimo budowy mijanek zdolności przepustowe na linii jednotorowej są ograniczone. Zapewnimy także ciągłość ruchu przy remontach i awariach. Docelowo cała linia mogłaby być zelektryfikowana i doprowadzona nawet do Niemiec.

Warunkiem jest dobry biznesplan i policzenie kosztów oraz zrobienie tego wespół z kolejami niemiecką i rosyjską.

[b]Adrian Furgalski - dyrektor programowy Railway Business Forum [/b]

Polska, nie wykorzystując swego położenia tranzytowego, może skorzystać na międzynarodowych planach połączenia koleją Europy z Azją. Atutem jest 400 km szerokiego toru wchodzącego najgłębiej w terytorium UE. Daje on dostęp do Kolei Transsyberyjskiej i do Chin. Szczęśliwie plany budowy szerokiego toru przez Słowację do Austrii zostały przez nowy słowacki rząd zarzucone. Trzeba kuć żelazo, póki gorące!

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody