Iwona Wendel - Trzeba przyśpieszyć budowę e-administracji

Kiedy polskie urzędy będą w pełni zinformatyzowane? Z Iwoną Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego, rozmawia Artur Osiecki.

Publikacja: 26.01.2011 14:18

Iwona Wendel - Trzeba przyśpieszyć budowę e-administracji

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

[b]Artur Osiecki: Przedsiębiorcy sprawnie wykorzystują dotacje unijne, ale administracja ma z tym problemy. Jedną z bolączek jest powolna realizacja kluczowych projektów informatycznych dotowanych przez Brukselę. Z czego to wynika?[/b]

Iwona Wendel: Przygotowanie tych inwestycji jest długie. Studia wykonalności powstawały trzy lata temu, a nawet wcześniej. To pierwszy krok. Potem powstaje dokumentacja projektowa. Następnie trzeba przejść procedurę przetargową. Taki proces trwa w przypadku dużych projektów informatycznych dwa lata. Lepiej jest poświęcić więcej czasu na prawidłowe przygotowanie inwestycji, aby jej wdrożenie przebiegało bez zakłóceń. Ponadto, w tego typu projektach bardzo szybko zmieniają się technologie i koszty budowy infrastruktury mogły się zmienić. To ostatni rok na poprawki. Wszystkie instytucje zaangażowane w realizację projektów informatycznych, które najczęściej będą się kończyły w latach 2014-2015 muszą mieć pewność, że ich inwestycje mają szansę na powodzenie. Jeśli ich realizacja jest zagrożona to już teraz musimy podjąć działania naprawcze lub zrezygnować z części tych przedsięwzięć, bo w razie niepowodzenia w roku 2014 czy 2015 nie będziemy już mogli zagospodarować dotacji.

[b]A czy nie jest tak, że mimo, iż są pieniądze unijne na budowę e-administracji to sama administracja się do tego nie pali?[/b]

Tak się może wydawać, bo na razie brakuje namacalnych efektów. Stale mówimy o e-usługach, a one nie dotarły jeszcze do końcowego odbiorcy, ale to się stanie.

[b]A może Ministerstwo Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Władza Wdrażająca Programy Europejskie po prostu nie radzą sobie z wydawaniem dotacji na projekty informatyczne?[/b]

System podziału dotacji na przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu i budowę dostępu do Internetu na etapie ostatniej mili nie jest doskonały. Musimy się temu przyjrzeć, żeby nie okazało się, że wykluczają się obszary, które potem nie będą mogły być objęte Internetem szerokopasmowym. Być może zmienimy zapisy w „Innowacyjnej gospodarce”. Wydaje się też, że przeznaczono zbyt dużo środków na e-projekty przedsiębiorców. Część tych pieniędzy można przenieść na projekty inwestycyjne firm.

Rozmawiał Artur Osiecki

Pełna wersja wywiadu w jutrzejszej "Rzeczpospolitej"

[b]Artur Osiecki: Przedsiębiorcy sprawnie wykorzystują dotacje unijne, ale administracja ma z tym problemy. Jedną z bolączek jest powolna realizacja kluczowych projektów informatycznych dotowanych przez Brukselę. Z czego to wynika?[/b]

Iwona Wendel: Przygotowanie tych inwestycji jest długie. Studia wykonalności powstawały trzy lata temu, a nawet wcześniej. To pierwszy krok. Potem powstaje dokumentacja projektowa. Następnie trzeba przejść procedurę przetargową. Taki proces trwa w przypadku dużych projektów informatycznych dwa lata. Lepiej jest poświęcić więcej czasu na prawidłowe przygotowanie inwestycji, aby jej wdrożenie przebiegało bez zakłóceń. Ponadto, w tego typu projektach bardzo szybko zmieniają się technologie i koszty budowy infrastruktury mogły się zmienić. To ostatni rok na poprawki. Wszystkie instytucje zaangażowane w realizację projektów informatycznych, które najczęściej będą się kończyły w latach 2014-2015 muszą mieć pewność, że ich inwestycje mają szansę na powodzenie. Jeśli ich realizacja jest zagrożona to już teraz musimy podjąć działania naprawcze lub zrezygnować z części tych przedsięwzięć, bo w razie niepowodzenia w roku 2014 czy 2015 nie będziemy już mogli zagospodarować dotacji.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację