Reklama

Bjørn Lomborg: Skąd wziąć pieniądze na obronę Europy

Europa może kontynuować politykę zerowej emisji netto albo położyć jej kres i wydawawać 27 mld euro na innowacje.

Publikacja: 12.03.2025 05:06

Bjørn Lomborg

Bjørn Lomborg

Foto: PAP/EPA

Europa jest samotna, porządek świata, jaki panował od 1945 r., załamał się i – jak to ujął przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz – jest „za pięć dwunasta”. Zarówno Merz, jak i prezydent Francji Macron opowiadają się za „strategiczną autonomią” Europy. Będzie to kosztowne i wymaga poważnych kompromisów. Ponowne rozważanie wydatków na nieskuteczną politykę klimatyczną, jakiej nie prowadzi żaden inny kontynent, już jest spóźnione.

Impulsywna, izolacjonistyczna polityka prezydenta Trumpa nie jest jedynym wyzwaniem. Europa cierpi z powodu anemicznego wzrostu PKB na osobę ledwo przekraczającego 1 proc. Dawno minęła era lat 60. ze wzrostem 4,5 proc., kiedy wartość gospodarka podwajała się w 16 lat. Teraz zabiera to ponad pół wieku. Europa starzeje się, rosną koszty opieki zdrowotnej i emerytur. Edukacja kuleje, zwłaszcza po lockdownie z powodu covidu. Imigracja nie dość, że stanowi wyzwanie dla budżetu i spójności, to nie przyspieszyła wzrostu gospodarczego. Innowacje niemal się zatrzymały, nakłady na badania w Chinach i USA dramatycznie wyprzedzają nakłady Europy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Gospodarka, głupcze. Dwa lata od wyborów z 15 października
Opinie Ekonomiczne
Prof. Adam Noga: Ten Nobel z ekonomii był oczekiwany od dawna
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Dokąd zmierza polski system ochrony zdrowia
Opinie Ekonomiczne
Hubert Kozieł: Kreatywna destrukcja w skali międzykontynentalnej
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Kto na starość poda zupę politykom PiS?
Reklama
Reklama