Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.06.2025 22:44 Publikacja: 20.08.2024 04:30
Adam Noga jest profesorem ekonomii w Akademii Leona Koźmińskiego, członkiem Towarzystwa Ekonomistów Polskich.
Foto: materiały prasowe
Po drugiej wojnie światowej swoista emocjonalna ekonomia populizmu zaczęła odnosić sukcesy głównie w krajach Ameryki Południowej, na czele z Argentyną, gdzie jeszcze 100 lat temu poziom życia mieszkańców niewiele różnił się od poziomu w USA. Dziś fala populizmu rozlewa się już na wiele krajów, w tym na te, które były ostoją demokracji liberalnej i wolnorynkowego kapitalizmu, jak USA, Włochy, Francja, Wielka Brytania, Niemcy.
W Polsce jesteśmy świadkami dramatycznej walki o niedopuszczenie do powrotu do władzy partii populistycznych – często godząc się na kontynuowanie ich „rozwiązań” niszczących państwo i przyszłość społeczeństwa przez wzrost zadłużenia oraz kompletny paraliż systemu legislacyjnego i prawnego. W takiej sytuacji musi narastać ferment intelektualny zarówno po stronie ekonomii socjalizującej, jak i liberalnej. Obie szukają sposobów na obronę świata przed populizmem, ale jednocześnie toczą ostry spór między sobą. Na łamach „Rzeczpospolitej” pisałem już o nowym obliczu ekonomii politycznej socjalizmu i jej tzw. manifeście berlińskim („Nowe oblicze ekonomii politycznej socjalizmu”, 11.07.2024). Ekonomia liberalna również odnawia swój manifest, bardziej dopracowując go intelektualnie.
Unia Europejska zabiega o przestrzeń wolnego handlu w świecie nieprzyjaznej geopolityki i egoizmów narodowych.
Wiele rzeczy stanęło w Polsce w miejscu. I same z siebie nie chcą zdecydowanie ruszyć do przodu, czekając na lep...
Podatek od handlu może pójść w górę i objąć internet. Podatki sektorowe to wygodne dla polityków narzędzie. Wybo...
Nasz kraj nie może być zależny od mocarstw technologicznych. Jak tego uniknąć i wzmocnić naszą suwerenność cyfrową?
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Sama deregulacja to za mało, premier powinien zaproponować więcej zmian, od uporządkowania Rady Ministrów poczyn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas