Grzegorz Tchorek, Krzysztof Dresler: Mapa drogowa dla transformacji energetycznej

Na spowolnienie transformacji energetycznej nie pozwala luka w udziale OZE w miksie energetycznym i duży w nim udział węgla. Konwergencja polskiej energetyki nie jest wymogiem regulacyjnym, ale czysto rynkowym.

Publikacja: 05.04.2024 04:30

Grzegorz Tchorek, Krzysztof Dresler: Mapa drogowa dla transformacji energetycznej

Foto: Adobe Stock

Transformacja energetyczna wchodzi w zaawansowaną fazę, która na poziomie UE znajduje odzwierciedlenie w takich regulacjach jak pakiet Fit for 55. Ceny na rynku energii stabilizują się po eskalacji kryzysu energetycznego wywołanego wybuchem wojny w Ukrainie, a ceny uprawnień do emisji CO2 są najniższe od trzech lat.

Konieczne scenariusze

W kraju są zadania do zaplanowania. To m.in.: aktualizacja Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040), krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu (KPEiK), polityki surowcowej, przemysłowej i sektorowych. Muszą one być wewnętrznie spójne i komplementarne oraz oparte na wspólnym zestawie założeń.

Konieczne jest też określenie scenariuszy dla polskiego wkładu do unijnego celu 42,5-proc. udziału OZE do 2030 r., w tym sposobów elektryfikacji przemysłu, transportu i energetyki zgodnie z dyrektywą RED III.

Czytaj więcej

Tauron buduje 360 MW w wietrze i słońcu

Przyjmowane rozwiązania powinny z jednej strony obniżać poziom emisji dwutlenku węgla w przeliczeniu na kilowatogodzinę, a z drugiej, zapewnić możliwie tanią energię elektryczną. Wyznaczenie scenariuszy dla miksu energetycznego na lata 2030/2040/2050 to konieczność aktualizacji podejścia do roli gazu ziemnego i gazów zdekarbonizowanych, atomu, wodoru i oczywiście OZE. Będzie to miało implikacje dla magazynowania energii, przesyłu, dystrybucji i różnych form jej zastosowania.

Na poziomie polityk sektorowych, a idąc dalej, możliwych do wdrożenia modeli biznesowych, trzeba odpowiedzieć na pytania, np. czy i kiedy zielony wodór stanie się częścią rynku elektroenergetycznego (jako domieszka do gazu ziemnego), jak projektować rozwiązania wielopaliwowe możliwe do wykorzystania dla nisko i zeroemisyjnej produkcji energii?

Skuteczna transformacja wymaga już dziś rewizji polityki przemysłowej, energetycznej i klimatycznej i wyznaczenia ścieżek zmian z uwzględnieniem kryteriów: technologicznego (dostępność cenowa i techniczna), ekonomicznego (zdolność do budowy tzw. local content, generowania przychodów podatkowych, wpływ na bilans płatniczy), finansowego (możliwości pozyskania finansowania i jego struktura w perspektywie kilku- i kilkunastoletniej), społecznego (akceptacja, obawy). Tzw. local content, obok budowy krajowego przemysłu i wartości dodanej, zwiększa szansę na stabilizację cen technologii i komponentów, skrócenie terminów dostaw i mniejszą zależność od zewnętrznych dostawców.

Wyznaczenie mapy drogowej transformacji energetycznej powinno uwzględniać megatrendy widoczne w Polsce, UE i na świecie. Jednocześnie należy uwzględnić lokalne dylematy i wyzwania. W przypadku Polski to m.in. rozbudowana i ciągle rozwijana sieć połączeń gazowych, rozbudowana sieć ciepłownicza i wciąż głębokie uzależnienie od węgla.

Filary mapy drogowej

1. Efektywność energetyczna rozumiana jako oszczędności energii i zmniejszenie marnotrawstwa, narzędzia opomiarowania i zarządzania popytem i podażą na energię (np. taryfy dynamiczne), wykorzystanie energii odpadowej i zastosowanie nowoczesnych materiałów do izolacji budynków.

Efektywność to istotny element budowy bezpiecznego i zrównoważonego systemu energetycznego, bo żadne źródło energii w swoim cyklu życia nie jest zeroemisyjne. Tu jest duża przestrzeń do poprawy, np. poprzez odblaskowe osłony na szybach w najbardziej nasłonecznionych miejscach (gdzie dużo energii pochłania klimatyzacja), czujniki ruchu gaszące oświetlenie itd.

2. Elektryfikacja dzięki większej produkcji energii elektrycznej z OZE (zwłaszcza w modelu rozproszonym) i wzrost roli systemu elektroenergetycznego w pokrywaniu potrzeb energetycznych. O ile dziś globalnie ok. 20 proc. zużywanej energii ma postać energii elektrycznej, to znacząca jej część pochodzi z bezpośredniego zużycia węgla, gazu i ropy. W perspektywie kilku dekad proporcje te się odwrócą, a wiele sektorów zostanie zelektryfikowanych.

3. Rozwój technologii i metod magazynowania energii, w tym wielkoskalowego i długoterminowego/sezonowego. Ich rozwój jest konieczny ze względu na potrzebę stabilizowania systemu elektroenergetycznego z rosnącym udziałem niesterowalnego OZE. Oczekiwane w kolejnych latach wyłączenia elektrowni węglowych w Polsce, grożące deficytami mocy, powinny być rekompensowane energią zmagazynowaną, dostępną w cyklach godzinowych (baterie, superkondensatory), a w średniej i dużej skali – w cyklach sezonowych (szczytowo-pompowe, wodór).

4. Zwiększenie zdolności przesyłowych energii, niezbędne dla zapewnienia jej podaży i równomiernej pracy systemu elektroenergetycznego oraz zharmonizowania współpracy ze źródłami rozproszonymi. Brak infrastruktury grozi brakiem pełnego wykorzystania zainstalowanych mocy. Krytycznym elementem jest zwiększenie możliwości szybkiego przyłączenia nowych źródeł energii do sieci i uniknięcie nadmiernego obciążenia odbiorców końcowych kosztami rozwoju sieci poprzez taryfy.

W średnim i długim terminie wyzwaniem będzie przebudowa systemu przesyłu i dystrybucji energii, która była produkowana na południu kraju i transferowana w jego głąb, a perspektywa kolejnych lat i dekad oznacza silną koncentrację produkcji na północy (offshore i atom).

5. Zapewnienie dostępu i racjonalne wykorzystanie surowców, zgodnie z zasadami gospodarki obiegu zamkniętego. Nowe technologie wymagają użycia surowców mineralnych i metali ziem rzadkich, których dostępność w Polsce i UE jest ograniczona. Kontrolą nad nimi mogą się pochwalić Chiny i Rosja, które mają agresywne podejście do wykorzystania surowców jako instrumentów nacisku politycznego.

Umiejętne zarządzanie gospodarką surowcową, cyrkularną oraz rozwój technologii recyklingu powinny sprzyjać zwiększeniu dostępności do surowców i komponentów, a także wspierać rozwój wybranych technologii i przemysłów w Polsce.

6. Połączenie powyższych zadań w pakiet „bezpieczeństwo energetyczne”. Konieczność olbrzymich inwestycji i wysoki koszt pozyskania technologii zeroemisyjnych sprawiają, że transformacja energetyczna może prowadzić do ubóstwa energetycznego i ograniczenia dostępności energii po akceptowalnych cenach. Może to powodować niepokoje społeczne i wspierać siłę tych, którzy sprzeciwiają się szybkiej realizacji polityki klimatycznej.

Brak dostępności energii po akceptowalnych cenach może osłabiać potencjał ekonomiczny, przemysłowy i społeczny. Uderza więc w bezpieczeństwo energetyczne. Nieuwzględnienie w strategiach specyfiki lokalnej może prowadzić do tego, że transformacja będzie miała charakter dyskryminujący.

Jednym z remediów na ryzyka jest dywersyfikacja. Jak pokazała wojna na Bliskim Wschodzie, należy nie tylko zróżnicować źródła energii i jej dostawców, ale też trasy ładunków LNG.

7. Zwiększenie dostępności nowoczesnych technologii i wzmocnienie ich dyfuzji w gospodarce. W przypadku wielu innowacyjnych projektów inżynieryjnych konieczne są doskonalenie B+R i uproszczona ścieżka komercjalizacji i postępu na skali tzw. krzywych uczenia, które pozwolą na korzyści skali i niższe ceny.

Dla upowszechnienia technologii istotny jest wysiłek B+R, który pozwoli na usprawnienie całych systemów produkcji, magazynowania, przesyłania i wykorzystania energii. Aktywność badawczą i wdrożeniową powinien stymulować sekwencyjny model wsparcia, począwszy od badań podstawowych (NCN), wdrożeniowych (NCBR), komercjalizacyjnych (NFOŚiGW, BGK, BOŚ, PFR), aż do zastosowania przemysłowego (ARP).

8. Finansowanie. Przeprowadzanie transformacji energetycznej wymaga ogromnych nakładów finansowych, które będą trudne do pokrycia przez banki i lokalny rynek kapitałowy ze względu na wyczerpujące się limity koncentracji kredytowej firm energetycznych. Potrzebne jest sprofilowanie największych banków w kierunku organizacji na rynkach międzynarodowych finansowania transformacji energetycznej poprzez np. spółki celowe. Dodatkowo wyzwaniem będzie przejście od finansowania produktu na finansowanie długoterminowych usług, ze względu na konieczność oferowania ekosystemów green energy w formule „Energy as a Service”.

Kamienie milowe dla Zielonego Ładu

Skala wysiłku finansowego na rzecz Zielonego Ładu sprawia, że należy go rozbić na mapie czasu na kamienie milowe. Tempo transformacji energetycznej w Polsce musi być bardziej ambitne ze względu na węglową spuściznę. Wymusza to przygotowanie długoterminowego planu działań dostosowawczych.

Mapa drogowa transformacji energetycznej powinna być dostosowana do lokalnych uwarunkowań, uwzględniając różnice pomiędzy krajami i regionami (np. istotnym wyzwaniem jest tzw. decoupling cykli inwestycyjnych w przypadku gazu w Polsce, gdzie rozpędzamy wiele strategicznych inwestycji).

Trzeba zacząć od wyodrębnienia kamieni milowych i rozłożenia ich w czasie. Wtedy szczegóły modelu finansowania rozwoju polskiej elektroenergetyki (Źródeł OZE – aukcje, kontrakty różnicowe, sprzedaż na spot/PPA. Atomu – kontrakt różnicowy, SaHo, spółdzielnia państwowa, RAB, rynek mocy. Gazu – rynek mocy) staną się częścią większej całości, z uwzględnieniem efektywnej alokacji środków publicznych.

Klienci polskich firm oczekują transformacji

Luka w udziale OZE w miksie energetycznym i duży w nim udział węgla nie pozwalają na spowolnienie transformacji energetycznej. Konwergencja polskiej energetyki nie jest wymogiem regulacyjnym, ale czysto rynkowym. Klienci globalni oczekują redukcji emisyjności CO2 w całym łańcuchu dostaw. Brak zdefiniowanych map drogowych i strategii dla uzyskania celów klimatycznych w firmach będzie zwiększać ryzyko wypadania polskich przedsiębiorstw z łańcucha dostaw i utratę rynków zbytu.

CV

Dr hab. Grzegorz Tchorek

Profesor w Instytucie Energetyki – Państwowym Instytucie Badawczym, pracuje na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego

CV

Krzysztof Dresler

Bankowiec, specjalizuje się w transformacji energetycznej

Transformacja energetyczna wchodzi w zaawansowaną fazę, która na poziomie UE znajduje odzwierciedlenie w takich regulacjach jak pakiet Fit for 55. Ceny na rynku energii stabilizują się po eskalacji kryzysu energetycznego wywołanego wybuchem wojny w Ukrainie, a ceny uprawnień do emisji CO2 są najniższe od trzech lat.

Konieczne scenariusze

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?