Reklama

Krzysztof Adam Kowalczyk: To wojna cenowa pomogła zdusić inflację. Tylko jak długo ona potrwa?

Niespodzianka: inflacja chwilowo osiągnęła dołek na poziomie 1,9 proc. Sporo w tym zasługi wojny dyskontów.

Publikacja: 29.03.2024 12:13

Podwyżki wynagrodzeń zdecydowanie wyprzedzają inflację i budżety konsumentów przestają być napięte

Podwyżki wynagrodzeń zdecydowanie wyprzedzają inflację i budżety konsumentów przestają być napięte

Foto: Bloomberg

Nie miałem racji, biję się w piersi. Ponad miesiąc temu pisałem, że wojna cenowa Biedronki z Lidlem to głównie chwyt marketingowy, skoro toczona była za pomocą stawek na zaledwie 25 produktów z koszyka „Faktu”. Cenami tak małej liczby produktów łatwo manipulować, a skoro koszyk „Faktu” zajmuje tylko niewielką część koszyka konsumpcyjnego używanego przez statystyków do wyliczania ogólnego wskaźnika inflacji, zakładałem, że wojna w handlu nie wpłynie na wskaźnik wzrostu cen. Nie doceniłem zaciekłości działań sieci, w efekcie czego ich „działania zbrojne” rozlały się na inne produkty i inne firmy.

Czytaj więcej

GUS podał dane o inflacji w marcu. Niższa niż się spodziewano

Co tak naprawdę zdusiło inflację?

W efekcie np. żywność potaniała w stosunku do lutego o 0,2 proc., po spadku miesiąc wcześniej o 0,4 proc., i była zaledwie 0,2 proc. droższa niż przed rokiem. W konsekwencji roczny wskaźnik inflacji w marcu zmalał do 1,9 proc. (z 2,8 proc. w lutym), dużo poniżej 2,5 proc., wstępnie sygnalizowanych przez prezesa NBP Adama Glapińskiego.

W duszeniu inflacji pomogły też ceny paliw, które są dzisiaj 4,5 proc. niższe niż przed rokiem, a także nośniki energii (-2,6 proc. r./r.). I oczywiście efekt statystyczny wysokiego punktu odniesienia: rok temu inflacja osiągnęła w lutym 18,4 proc., a w marcu 16,1 proc. r./r.

Reklama
Reklama

Ile w spadku inflacji zasługi NBP i RPP?

Inflacja bazowa (bez cen żywności i energii) – ta, na którą ma wpływ polityka pieniężna naszego banku centralnego – przekracza 4 proc., a więc jest daleko od celu inflacyjnego. Nasze władze monetarne nie powinny więc wypinać piersi do orderów. W każdym razie za wcześnie na odtrąbienie sukcesu. 

Choć - jak słusznie zwrócili mi uwagę ekonomiści z mBank Research – wojna cenowa jest w dużym stopniu właśnie skutkiem zacieśnienia polityki pieniężnej. 

Rosnące wynagrodzenia konsumenci przeznaczają głównie na odbudowę nadwyrężonych przez inflację oszczędności, a nie konsumpcję. Wobec kurczących się wydatków konsumpcyjnych sieci przyjęły więc strategię obrony swojego kawałka tortu, w nadziei, że przy okazji uszczkną coś z porcji konkurentów.

Teraz pytanie brzmi: jak długo potrwa wojna cenowa?

Walczące ze sobą sieci deklarują, że wezmą na siebie konsekwencje kwietniowego powrotu VAT na żywność z 0 do 5 proc. (notabene minister finansów Andrzej Domański nieźle wybrał moment na tę operację). I to może być jeden z finalnych akordów wojny cenowej, skoro podwyżki wynagrodzeń zdecydowanie wyprzedzają inflację i budżety konsumentów przestają być napięte.

Czytaj więcej

Sklepy wyręczają rząd. Unikniemy podwyżek cen po powrocie VAT?
Reklama
Reklama

I raczej dalej tak pozostanie, skoro prognozy inflacyjne na kolejny kwartał krążą wokół 3–3,5 proc. A na koniec roku wokół 4 proc. Wobec inflacyjnego horroru sprzed roku to gigantyczny postęp. Ale od cywilizowanego poziomu 2–2,5 proc. rocznie to nadal daleko.

Opinie Ekonomiczne
Nie wysokość, ale jakość. Dlaczego polskie podatki szkodzą gospodarce?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Dwa lata rządu Tuska. Czas na strategię, euro z Brukseli to za mało
Opinie Ekonomiczne
Gorynia, Hardt, Kośny, Kwarciński, Urbaniec: Ekonomia zamiast polaryzacji
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czy Polska wyjdzie z Unii?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Fabryki AI, czyli gdzie i jak powstaje infrastruktura sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama