Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 23:47 Publikacja: 19.10.2023 03:00
Czekamy na nowy rząd. Skutki strat w przyrodzie i zmiany klimatu nie czekają
Foto: Adobe Stock
Teraz wiemy już wszystko: frekwencja w ostatnich wyborach była najwyższa od 1989 roku i daje bardzo silny mandat kolejnej władzy do rządzenia. To dobry znak, bo to oznacza, że większość z nas wzięła w nich udział i świadomie wybrała kierunek oraz propozycję polityki proponowaną przez komitety wyborcze.
Wiemy też, że tematy dotyczące przyrody i klimatu nie były najważniejszymi w minionej kampanii. Byłoby to dobre, gdybyśmy w Polsce mieli ponadpartyjny consensus związany z tymi wyzwaniami. Oznaczałoby zgodę wszystkich partii co do przeciwdziałania utracie różnorodności biologicznej i kryzysowi klimatycznemu. Niestety, tak nie jest. To strategiczny błąd, bo klimat i różnorodność biologiczna są kluczowymi kwestiami dla ciągłości działania przedsiębiorstw i społeczeństw. Od kilku lat World Economic Forum wskazuje te kwestie i związane z nimi czynniki ryzyka jako najważniejsze dla biznesu.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
77 proc. ankietowanych Polek i Polaków postrzega anomalie pogodowe – będące m.in. skutkiem zmian klimatu – jako poważne zagrożenie dla życia obecnych i przyszłych pokoleń. 78 proc. respondentów jest zaś zdania, że działań naprawczych powinien się podjąć każdy z nas – wynika z badania Autopay "Postawy ekologiczne Polek i Polaków 2024".
W organizmach delfinów, które żyją w Zatoce Meksykańskiej, znaleziono fentanyl – niezwykle silny opioid syntetyczny o działaniu podobnym do morfiny, ale silniejszym – wynika z opublikowanego w czasopiśmie naukowym "iScience" badania.
Rewolucyjne rozwiązanie może stanowić remedium na jeden ze skutków globalnego ocieplenia. Brytyjska firma Real Ice chce zamrażać Ocean Arktyczny. Pomogą w tym drony zasilane wodorem.
W rok spadła liczba osób zaniepokojonych zmianami klimatu i to aż o 7 pkt proc. Spośród ankietowanych w kilkunastu krajach właśnie u nas spadek jest najwyraźniejszy, choć w ujęciu globalnym także go widać.
Na naszych oczach odwraca się trend, który nazywano rosnącą świadomością klimatyczną. Choć coraz częściej doświadczamy ekstremalnych temperatur i kataklizmów, to obawy budzą dziś raczej wstrząsy geopolityczne.
Wraz z cyfryzacją gospodarki i życia szybko przybywa nam elektrośmieci. W ślad za tym nie idzie jednak świadomość, co należy z nimi robić.
Komisja Europejska (KE) w nowym składzie po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 r. potwierdza, że będzie dążyć do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ), w tym osiągnięcia neutralności klimatycznej netto w 2050 r. Jednocześnie widoczna jest istotna zmiana narracji i oczekiwań formułowanych wobec KE, aby ta w rozpoczętej kadencji położyła większy nacisk na poprawę konkurencyjności europejskiej gospodarki. Polski rząd, który w styczniu 2025 r. obejmie tzw. prezydencję w UE, zwraca uwagę na problem związany w kosztami emisji CO2 i nadmiarem regulacji, wskutek których Europa traci pozycję konkurencyjną wobec USA czy Chin.
"Dzięki protestowi kilkudziesięciu z nas tematy klimatyczne, klimatolodzy i wypowiedzi rządu w tej sprawie, pojawiły się w telewizji i gazetach częściej niż przez cały ostatni rok. To pokazuje, że nasza metoda działa" – podkreślają aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie. „Blokady ulic to nasza ostatnia deska ratunku. Nie chcemy utrudniać wam życia ani kierować waszego gniewu przeciwko nam" – zaznaczają.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas