Przewodniczący KNF: Jak rozwiązać problem kredytów frankowych

Klient rozliczałby się z bankiem tak, jakby jego kredyt od początku był złotowy, oprocentowany według odpowiedniej stopy WIBOR powiększonej o stosowaną wówczas marżę – proponuje Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

Aktualizacja: 09.12.2020 06:01 Publikacja: 08.12.2020 21:00

Jacek Jastrzębski

Jacek Jastrzębski

Foto: materiały prasowe

Sprawa kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich nabrzmiewa w sektorze bankowym od lat i mam wrażenie, że w ostatnim czasie jest tematem numer jeden na liście problemów, które wymagają rozwiązania. Moim zdaniem nadszedł moment, kiedy należy się z tą kwestią zmierzyć systemowo.

Być może uprawniona jest teza, że abuzywność poszczególnych klauzul umownych zawartych w umowach o walutowe kredyty hipoteczne bywa wykorzystywana instrumentalnie w dążeniu do uniknięcia skutków umowy, które stały się dotkliwe dla klientów raczej w związku ze zmianami na rynku walutowym niż wskutek cech abuzywności. Nawet jeżeli tak jest, to rzeczywistość społeczna jest taka, że zostały w ten sposób, również w wyniku rozwoju orzecznictwa, wykreowane oczekiwania, które należy postrzegać w realny sposób, dostrzegając ich możliwe wymierne skutki.

Pozostało 92% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację