Michał Kurtyka: prądu do aut nam nie zabraknie

W latach 2020–2025 nastąpi przełamanie bariery mentalnej, technologicznej i infrastrukturalnej, a pojazdem naturalnego wyboru stanie się miejski samochód elektryczny – mówi podsekrtetarz stanu w Ministerstwie Energii Michał Kurtyka.

Aktualizacja: 28.08.2016 21:08 Publikacja: 28.08.2016 20:50

Michał Kurtyka, podsekrtetarz stanu w Ministerstwie Energii

Michał Kurtyka, podsekrtetarz stanu w Ministerstwie Energii

Foto: materiały prasowe

Rz: W polskiej branży motoryzacyjnej perspektywa miliona aut elektrycznych w niespełna dziesięć lat oceniana jest jako bardzo mało realna. Na jakiej podstawie zbudowano ten plan?

Michał Kurtyka: Jesteśmy świadkami globalnego przełomu technologicznego. Nie powinniśmy pozwolić, by nas ominął. Oczywiście planowanie oparte na analizie trendów obarczone jest pewnym stopniem niepewności. Przewiduję jednak, że w okolicach 2020 roku wzajemne oddziaływanie obserwowanych trendów doprowadzi do strukturalnego przełomu w popycie na samochody elektryczne.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama