Andrzej Malinowski: Uszczęśliwianie na siłę

Pamiętacie może Państwo absurdalną historię z prostowaniem bananów przez urzędników Unii Europejskiej?

Aktualizacja: 01.11.2016 07:30 Publikacja: 31.10.2016 15:15

Andrzej Malinowski: Uszczęśliwianie na siłę

Foto: Fotorzepa Gardziński Robert

W połowie lat 90. brukselscy biurokraci, w trosce o najwyższy komfort i zadowolenie mieszkańców Europy, wymyślili, że dobry banan to tylko taki, który spełnia specjalną, dokładnie ustaloną normę krzywizny. Zapis brzmiący tak, jakby był żywcem wyjęty ze skeczów grupy Monty Pythona – został wprowadzony i nawet obowiązywał przez dekadę, mimo swej oczywistej, genetycznie wbudowanej głupoty. Uchylono go, bo po pierwsze, prowadził do niewyobrażalnego marnotrawstwa, a po drugie, klienci mieli w zasadzie gdzieś to, czy banan jest zakrzywiony mniej lub bardziej.

Pozostało 82% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska